Za weryfikację treści publikowanych na Facebooku, w tym zawartości reklam, odpowiadają mechanizmy oparte o Sztuczną Inteligencję. Ta, niestety, cały czas się myli, czasem wyrządzając przy tym spore szkody uczciwym klientom.
Facebook zbyt mocno zaufał AI?
Z uwagi na ogrom publikowanych treści na Facebooku, ich analiza przez ludzkich administratorów, jest właściwie niemożliwa. Nie dziwi zatem, że firma postanowiła opracować narzędzia, które automatycznie kwalifikują daną zawartość jako zgodną z regulaminem platformy, bądź nie. Problem w tym, że usuwane treści, w wielu przypadkach, nie są w żaden sposób walidowane na drugą rękę przez człowieka. W praktyce, oznacza to ryzyko sporych pomyłek, w tym tych na niekorzyść uczciwych klientów, publikujących treści zgodne z regulaminem Facebooka. W wielu przypadkach, oznacza to spore straty finansowe.
Małe firmy ucierpiały najbardziej
Na interpretację treści przez AI Facebooka, najbardziej skarżą się niewielcy przedsiębiorcy, których reklamy zostały zakwalifikowane jako łamiące standardy serwisu, a ich konta zbanowano. Brak możliwości reklamowania swojej działalności na Facebooku to dla nich spory cios, zwłaszcza teraz, gdy sprzedaż online nabrała znacznie większego znaczenia niż dotychczas. Skutki nałożonych ograniczeń będą szczególnie odczuwalne w okresie przedświątecznym, kiedy to na zakupy decyduje się najwięcej klientów.
Wśród firm zbanowanych przez AI, znalazły się, między innymi, małe przedsiębiorstwa produkujące akcesoria dla zwierząt czy lokalne sklepy z biżuterią.
Zbanowaliśmy pańskie konto i co Pan nam zrobi?
Sytuacja najmniejszych klientów jest o tyle skomplikowana, że co do zasady, działają na własną rękę, nie korzystając z usług agencji reklamowych, które mają na tyle wysoką pozycję, by skutecznie rozmawiać z Facebookiem o podjętych działaniach. Małe firmy, najczęściej, samodzielnie informują pomoc techniczną o zaistniałym problemie, z reguły odbijając się od ściany.
Sztuczna Inteligencja to narzędzie przyszłości, które otwiera przed ludzkością zupełnie nowe możliwości. Niestety, zanim zostanie dopracowane, minie jeszcze wiele długich lat. Przez ten czas, należy je kontrolować i dokładnie weryfikować jego działanie, by nikt nie został pokrzywdzony. Facebook, jak widać na powyższym przykładzie, chyba o tym zapomniał.
