W ubiegłym miesiącu, asystent głosowy Amazon Alexa doczekał się sporej aktualizacji. Dodała kilka nowych umiejętności oraz usprawniła obsługę ustawień prywatności.
Asystenci głosowi to usługi bardzo dynamicznie rozwijane przez ich producentów. Dosłownie co chwilę, Alexa, Siri czy Asystent Google uczą się czegoś nowego, by stać się jeszcze bardziej przydatnymi dla użytkowników, przy okazji wyprzedzając konkurencję. Spore zmiany, począwszy od grudnia 2020 roku, objęły także amazonową Alexę.
Rozbudowana przypominajka
Najciekawszym z nowych skilli jest przypominajka, wywoływana komendą tell me when. To bardzo rozbudowane narzędzie, pozwalające na ustawienie przypomnień o bardzo różnorodnych wydarzeniach. Alexa może poinformować, kiedy otrzymamy wiadomość e-mail od danego kontaktu, rozpoczęciu ważnego wydarzenia, czy to z naszego kalendarza, czy np. igrzysk olimpijskich, ale też po prostu o tym, że nastał konkretny dzień.
To świetne rozwiązanie, przede wszystkim, dla tych, którzy narzekają na swoją pamięć.
Czyszczenie historii
Do tej pory, wyczyszczenie historii asystenta głosowego czy interakcji z inteligentnym domem, wymagało przekopywania się przez ustawienia aplikacji. Od teraz, stosowne polecenie można wydać Alexie również głosowo. Jedną komendą można zlecić asystentowi usunięcie wszystkich zapamiętanych komend i nagrań, a także wyczyścić historię zarządzanego z poziomu asystenta domu, w okresie od 3 do 18 miesięcy.
Tłumaczenie w czasie rzeczywistym
Kolejną umiejętnością, jakiej nauczyła się Alexa w ostatnim czasie jest tłumaczenie wypowiadanego tekstu w czasie rzeczywistym. Na liście wspieranych języków, na tę chwilę, figurują angielski, francuski, hiszpański, hindi, brazylijski portugalski, niemiecki i włoski.
Nowe funkcjonalności Alexy wydają się być bardzo przydatne. Szkoda jedynie, ze asystent wciąż nie jest oficjalnie dostępny w Polsce i nie wspiera naszego języka. Pozostaje mieć nadzieję, że wkrótce sytuacja ulegnie poprawie.
