Asystent Google
fot. Unsplash

Asystent Google rozpoczyna współpracę z aplikacjami firm trzecich

Asystent Google doczekał się bardzo ważnej, nowej umiejętności. Google oficjalnie ogłosiło, iż sztuczna inteligencja będzie w stanie współpracować z wybranymi aplikacjami firm trzecich. Na jakiej zasadzie to wszystko będzie działać?

Do tej pory jeśli użytkownik poprosił Asystenta Google o „sprawdzenie wiadomości na Twitterze” lub wykonanie innej akcji, wtedy też aplikacja automatycznie otwierała dany artykuł w sieci społecznościowej. Google zmienia jednak zasady gry. Od teraz Asystent będzie mógł wyszukiwać konkretne dane w aplikacjach firm trzecich, a także kontrolować akcje niektórych z nich. Dla przykładu – od teraz jeśli użytkownik poprosi Asystenta o przegląd wiadomości na Twitterze, wtedy też zobaczy on najpopularniejsze tweety, zamiast jak do tej pory, losowego konta.

Asystent Google zaczyna współpracę z aplikacjami

Póki co opisywane rozwiązanie działa tylko w przypadku aplikacji przeznaczonych dla systemu Android – i to jeszcze nie we wszystkich. Google przekazało, iż Asystent będzie na początek współpracował z 30 najpopularniejszymi aplikacjami znajdującymi się w Sklepie Play. Wkrótce kompatybilnych programów ma pojawić się więcej. Aplikacje, które mają działać z Asystentem będą musiały być zainstalowane na smartfonie użytkownika, aby Asystent mógł pobierać z nich odpowiednie informacje.

Ciekawym przykładem jest wykorzystanie aplikacji Nike do kompatybilnych butów, które same się wiążą. Użytkownik będzie mógł wydać komendę głosową, a sznurówki zaczną zaciskać się na butach. To oczywiście jeden z rzadszych przykładów, ale pokazuje, w którą stronę będzie chciało iść Google ze swoim Asystentem.

Które aplikacje na początek?

Asystent Google po aktualizacji działa już z takimi aplikacjami, jak Twitter, Snapchat, MyFitnessPal, Discord, Nike Run Club i nie tylko. Nowa funkcjonalność ma sprawić, iż Asystent Google będzie łatwiejszy do wykorzystania bez użycia rąk. W ostatnim czasie firma dodała także usprawnienia dla osób z niepełnosprawnościami.

Trzeba przyznać, że Google faktycznie nie chce się zatrzymywać z rozwojem swojego Asystenta.