Koncepcję zupełnie nowej, opartej o cement baterii przedstawili naukowcy z Uniwersytetu Technologicznego Chalmers.
„Cementowa” bateria przyszłością budownictwa?
Specjalna mieszanka cementu i włókien węglowych może być zalążkiem prawdziwej rewolucji w dziedzinie przechowywania energii. Jak podaje Slashgear, w skład mieszanki wchodzi także specjalna powlekana metalem siatka z włókien węglowych, która wykorzystuje żelazo jako anodę, i nikiel jako katodę. Nie jest to pierwszy projekt tego typu baterii, ale już teraz są przesłanki, aby myśleć, że być może w przyszłości uda się wprowadzić ją do szerszego użytku.
Specjaliści ze szwedzkiego uniwersytetu wpadli również na pomysł, dzięki któremu możliwe jest wielokrotne ładowanie tych ogniw. Taka technologia ma zapewniać o wiele większą średnią gęstość energii niż inne „betonowe” baterie, choć dalej wartości te są o wiele niższe, niż w przypadku akumulatorków i innych magazynów energii mających obecnie zastosowania komercyjne.
Jak jednak twierdzą naukowcy, jest na to pewne rozwiązanie – jeśli koncepcja tej baterii zostałaby wykorzystana np. przy stawianiu wielopiętrowego budynku, to w naturalny sposób jej objętość osiągnęłaby bardzo duże rozmiary, co pozwoliłoby zrekompensować niską gęstość energii. Do czego można wykorzystać zgromadzoną energię? Zastosowań jest nieskończenie wiele, ale najbardziej oczywiste wydają się oczywiście te bezpośrednio związane z danym budynkiem: zapewnienie w nim oświetlenia czy działanie innych, niezbędnych do jego funkcjonowania urządzeń.
Projekt wciąż jest w bardzo wczesnej fazie i w tym momencie jego użyteczność jest obarczona dużą liczbą znaków zapytania. Wśród nich Slashgear wymienia przede wszystkim wydłużenie „życia” baterii – nikt przecież nie będzie sobie zadawał trudu stawiania budynku z zastosowaniem takiej technologii, jeśli ogniwa stracą swoją wydajność po kilku latach. Poza tym twórcy muszą też pomyśleć m.in. o rozwinięciu technik recyklingu czy wpływie procesów zachodzących w baterii na strukturę samego budynku.
