Na stronie internetowej firmy Currux Vision pojawił się opis ciekawego pomysłu na wykorzystanie sztucznej inteligencji, analizującej dane zbierane przez bardzo szczegółowy monitoring ruchu drogowego. To bardzo duża szansa i jeszcze większe zagrożenie.
Sztuczna inteligencja – tylko w służbie człowiekowi
Czytając szczegółowe informacji o wspomnianej nowości firmy Currux Vision, przyszła mi do głowy pewna refleksja. To, że ten sam wynalazek można wykorzystać w dobrej i złej wierze wiadomo od czasów Alfreda Nobla, którego odkrycie pozwoliło równie skutecznie burzyć bariery między ludźmi, co pozbawiać ich życia. Z wykorzystaniem sztucznej inteligencji może być bardzo podobnie. Głosy zaniepokojenia i gorące deklaracje z różnorodnych stron, od technologicznych gigantów, przez Departament Obrony Stanów Zjednoczonych po Stolicę Apostolską nabierają większego sensu, gdy problemowi przyjrzymy się nieco bliżej. Nasz przykładowy produkt na szczęście nie potrafi zabijać, jednak niewłaściwie wykorzystany może bardzo utrudnić życie. Przejdźmy do meritum.
Currux Vision Smart City AI
Pod tą przydługą nazwą kryje się system monitoringu ruchu drogowego, oparty o gęstą sieć kamer zlokalizowanych na skrzyżowaniach i w newralgicznych punktach komunikacyjnych danego miasta. Zbierane przez setki kamer dane analizowane są przez sztuczną inteligencję, by wykryć anomalie w ruchu drogowym, świadczące o wypadkach czy innych niebezpiecznych sytuacjach.
System, ze względu na wykorzystanie zwykłego monitoringu wizyjnego, jest relatywnie tani i prosty w implementacji, oferując przy tym wiele możliwości konfiguracji. Obraz przechwytywany przez kamery jest na tyle dobrej jakości, by funkcjonować niezależnie od pory dnia i warunków atmosferycznych.
Wariant 1: bezpieczeństwo i płynność komunikacji
Przyjrzyjmy się zatem pierwszemu scenariuszowi wykorzystania takiego systemu. Po jego implementacji możliwe jest otrzymanie niezwykle precyzyjnych danych dotyczących ruchu drogowego w danym mieście. Znając dokładną liczbę pojazdów poruszających się w danym momencie, można niezwykle dokładnie dopasować funkcjonowanie sygnalizacji świetlnej, by ograniczyć tworzenie się korków. Można również zebrać wyjątkowo cenne dane pozwalające podjąć trafne decyzje o rozbudowie układu komunikacyjnego miasta, co może przyczynić się do znacznej poprawy płynności transportu na terenie danego ośrodka miejskiego.
Możliwość natychmiastowej detekcji anomalii w ruchu pozwala z kolei bardzo szybko weryfikować, czy w danym miejscu nie wydarzył się wypadek i skierować tam wszystkie niezbędne służby, oszczędzając w ten sposób wiele cennych sekund na dotarcie do poszkodowanych.
Currux Vision Smart City AI świetnie nadaje się także do wykorzystania przez służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo, w tym policję i wojsko. Przed okiem takiego systemu kamer nie ukryje się żaden uciekający pojazd, a opcja śledzenia ruchu sprawia, że służby będą dysponowały przez cały czas dokładną informacją o położeniu poszukiwanego obiektu.
Wariant 2: całe miasto jest fotoradarem
Zdecydowana większość polskich kierowców przynajmniej raz w życiu słyszała o straży miejskiej w miejscowości Biały Bór. Formacja ta udowodniła, że 2+3=miliony. Wystarczyły dwie drogi krajowe przecinające teren gminy i trzy sprytnie ustawiane fotoradary, by każdego roku budżet gminy pęczniał od wielomilionowych zysków z mandatów. Gdy tylko z mocy prawa odebrano strażom miejskim i gminnym możliwość posługiwania się fotoradarami, formacja została zlikwidowana jako generująca setki tysięcy złotych straty.
Wyobraźmy sobie teraz, że cała Warszawa, Trójmiasto czy Kraków stają się takim większym Białym Borem, gdzie czujne oko sztucznej inteligencji rejestruje KAŻDE, nawet najmniejsze wykroczenie drogowe na terenie całego miasta. Dzięki SI i systemowi kamer Currux Vision, przy sprzyjających uwarunkowaniach prawnych, budżet miasta mógłby urosnąć nie tyle o miliony, co miliardy złotych z kieszeni kierowców, rowerzystów i pieszych, karanych dosłownie za każde, nawet najdrobniejsze przewinienie, którego nie byli do końca świadomi.
Czy to dobre wykorzystanie sztucznej inteligencji? Przydatne? Niekoniecznie. Tym, co budzi niepokój jest fakt, że wystarczy, by stery w mieście przejął włodarz nakierowany wyłącznie na zysk, by z systemu poprawiającego bezpieczeństwo uczynić maszynkę do zarabiania znacznych sum pieniędzy.
Trzeba uważać
Sztuczna inteligencja, jak dowodzi przedstawiony przykład Currux Vision, to kolejny wynalazek, który wymaga od jego twórców i użytkowników zwiększonej odpowiedzialności. Właściwą korzyść przyniesie tylko i wyłącznie wtedy, gdy zostanie odpowiednio wykorzystana.