Będąca częścią niemieckiego giganta przewozowego firma DHL Supply Chain poinformowała o zamiarze nabycia kolejnych 1000 robotów usprawniających funkcjonowanie magazynów. To kolejny przykład na poparcie tezy, że bez internetu rzeczy współczesna logistyka nie mogłaby funkcjonować.
Rynek e-commerce rośnie jak na drożdżach
Choć to wydaje się oczywiste, to dość rzadko mówi się o tym publicznie. Rynek e-commerce jest jedną z najszybciej rozwijających się gałęzi gospodarki na świecie, co sprawia, że wymaga coraz to większych zasobów ze strony partnerów technologicznych. Nie mógłby on funkcjonować, bez możliwości dostarczenia zamówionego towaru ze sklepu, hurtowni czy magazynu do jego nabywcy. Za jego szybkie i bezpieczne przewiezienie odpowiedzialni są operatorzy pocztowi oraz firmy kurierskie z całego świata.
Dynamika rozwoju branży handlu elektronicznego oznacza również lawinowy wzrost przesyłek, które trzeba przekazać z jednego miejsca do drugiego. W takich warunkach praca ludzi okazywała się niejednokrotnie zbyt mało wydajna – przesyłki częstokroć są ciężkie, co powoduje szybsze zmęczenie pracowników, a skomplikowany układ magazynów i jednoczesna obsługa wielu odbiorców sprawia, że zdarzają się ludzkie błędy, w wyniku których przesyłki nie docierają do swoich adresatów.
W organizacji pracy na terenie sortowni i magazynów coraz częściej pomagają roboty, które nauczone schematów komunikacyjnych danego pomieszczenia i rozkładu poszczególnych regałów magazynowych, są w stanie samodzielnie sortować, porządkować i transportować przesyłki, bez ryzyka odniesienia kontuzji i z nieporównywalnie niższym prawdopodobieństwem popełnienia błędu.
DHL inwestuje w roboty
Jedną z firm dostarczających roboty magazynowe jest Locus Robotics. To właśnie od niej DHL Supply Chain zakupi w 2020 roku kolejnych 1000 robotów, które rozlokowane zostaną w dziesięciu magazynach na terenie Stanów Zjednoczonych. Rozszerzenie współpracy oznacza, że DHL zadowolony jest z dotychczasowej współpracy i ma zamiar ją konsekwentnie pogłębiać, co w dobie rosnącego popytu na handel e-commerce wydaje się być jedynym słusznym rozwiązaniem.
Bez automatyzacji ani rusz
W roboty służące automatyzacji pracy magazynów, już w 2012 roku zainwestowała firma Amazon. Transakcja opiewająca na kilkaset milionów dolarów wydawała się, w owych czasach, nieco na wyrost. Praktyka pokazała jednak, że dzięki znacznemu zwiększeniu szybkości realizacji zamówień, Amazon zdystansował swoją konkurencję stając się niepodważalnym liderem handlu elektronicznego.
Przykłady największych graczy zachęcają do sięgania po nowoczesne rozwiązania także tych mniejszych, co możemy powoli obserwować również w Polsce.