Co tam 5G! vivo już myśli o 6G!

Co tam 5G! vivo już myśli o 6G!

Z najważniejszych atutów sieci 5G, na koniec 2020 roku, korzysta jedynie garstka ludzi na świecie, przede wszystkim w Chinach i Stanach Zjednoczonych. Nie przeszkadza to jednak firmom snuć pierwsze plany o rozwoju sieci kolejnej generacji. Jak przekonuje vivo, do 6G wcale nie jest tak daleko, jak myślimy.

Łączność bezprzewodowa w 2030 roku – 6G zastąpi 5G?

O teoretyczne rozważania nad dalszym rozwojem sieci mobilnych pokusili się specjaliści z należącego do vivo Communications Research Institute. W dokumencie nazwanym 6G Vision, Requirements and Challenge (6G – wizja, wymagania i wyzwanie) pochylono się nad tym, z czym będą musieli zmierzyć się projektujący kolejną generację sieci bezprzewodowej.

Jak wskazują doświadczenia branży, cykl wymiany technologii komunikacji mobilnej trwa około 10 lat. Oznaczałoby to, że już w 2030 roku, pierwsi użytkownicy, będą mogli korzystać z sieci 6G. Rzekomo, lepszej od 5G we wszystkich kluczowych parametrach.

6G to 5G+?

W przedstawionym dokumencie, szczególną uwagę warto poświęcić jednej wypowiedzi:

Skoro podstawowe cechy technologii 4G i 5G to łączność i digitalizacja, to z dużą dozą pewności można powiedzieć, że główne zalety 6G to łączność+ i digitalizacja+, a także inteligencja.

Qin Fei, szef vivo Communications Research Institute

Można z niej wywnioskować, jakoby jednym z istotnych elementów łączności 6G miała być Sztuczna Inteligencja. Tak najprawdopodobniej będzie, niemniej, Qin Fei zaznacza, że 6G będzie czymś więcej, niż tylko 5G wspieranym przez SI.

Co tam 5G! vivo już myśli o 6G!

Więcej wszystkiego

Przedstawiciel vivo zakłada, że sieć 6G przyniesie, przede wszystkim, zdecydowaną poprawę zasięgu względem tego, co oferują pierwsze iteracje 5G. Dodatkowo, rozbudowane zostaną technologie łączności bezprzewodowej, pozwalając przy tym na sporą oszczędność w budowie infrastruktury szkieletowej. Warto zaznaczyć, że próby wykorzystania stacji 5G jako punktów dostępu do sieci operatora dla innych stacji bezprzewodowych, trwają już teraz. Przy 6G, takie rozwiązanie powinno być popularnym standardem.

Co naturalne, rozważania na temat 6G są, na tym etapie, mocno ogólne i bardzo teoretyczne. Zanim teoretyczne deklaracje i określone cele przełożą się na rzeczywiste rozwiązania, minie jeszcze wiele lat. Czy akurat 10? Tego również nie można być pewnym.

Rozważając na temat przyszłości sieci mobilnych, warto byłoby jednak wrócić do teraźniejszości. Słysząc o 6G, ktoś, kto w miejscu zamieszkania może korzystać wyłącznie z 2G czy 3G, może się jedynie roześmiać z politowania. Nawet w Polsce, rozwiniętym kraju należącym do Unii Europejskiej, o naprawdę niezłej infrastrukturze sieciowej, wciąż zdarzają się białe plamy, gdzie korzystanie z szybkiego połączenia z internetem nie jest możliwe.

Warto byłoby, przed podjęciem nowych problemów, rozwiązać te, które występują obecnie dość powszechnie.