Mimo że, wbrew nazwie, iKuddle nie pogłaszcze i nie przytuli ulubionego pupila, to sprawi, że zwierzę doświadczy niebywałego komfortu podczas wykonywania czynności fizjologicznych. Takiego luksusu może pozazdrościć nawet człowiek.
Pokaż kotku, co masz w środku
Liczba inteligentnych urządzeń dedykowanych dla zwierząt rośnie w szybkim tempie. Ostatnio Tomek raportował o nowych wynalazkach od Xiaomi, które mają usprawnić proces karmienia czworonożnych przyjaciół. Takich i podobnych rozwiązań będzie coraz więcej, bo rośnie też liczba osób, które chcą bardziej świadomie i z większą troską zadbać o zwierzęcych członków rodziny. A zrozumieć nawyki zwierząt może być niezwykle trudno, wszak np. wszystkie koty chodzą swoimi drogami. Pomóc rozwikłać te zagadki ma jednak technologia. Jak ją wykorzystano w kuwecie?
Samoczyszczenie
Sprzątanie po sobie to objaw najwyższej kultury i manier. Wielu z ludzi tego nie potrafi, a co dopiero zwierzaki. Bywa, że zwierzaki mają jakieś instynktowne zachowania, by ukrywać po sobie efekty wypróżniania. Owszem nie wszystkie, ale jednak w przyrodzie można coś takiego zauważyć.
Z tego, co mi wiadomo, koty nie mają takich instynktowych zachowań, ale im nie ma co się dziwić, bo to królewskie zwierzęta, więc od sprzątania mają… ludzi. Kuwety są wybawieniem dla kociarzy. Niewielkie pudełka ze żwirkiem w środku są stosunkowe łatwe w utrzymaniu. Nie zmienia to jednak faktu, że zajmuje trochę czasu i jest raczej mało przyjemne.
Dlatego projektanci iKuddle jako główną funkcję w swoim produkcie reklamują system autoczyszczenia. Po 30 minutach od wyjścia pupila z boksu włącza się rzeczona funkcja. Firma zaznacza jednak, że cykl sprzątania można rozpocząć w dowolnym momencie lub ustawić domyślny czas. Wszystko da się zaprogramować w dedykowanej aplikacji.
Odświeżacz zapachu
Do tej pory widywałem kuwety pochowane skrzętnie w przedpokojowych szafach albo gdzieś w łazience. Dodatkowym spostrzeżeniem jest to, że im kuweta bliżej wentylacji, okna czy drzwi, tym lepiej.
Wszystkiemu winne nieprzyjemne zapachy jak to po wizycie w toalecie. Nikt ich nie lubi i chyba każdy jakiś odświeżać powietrza posiada. Mimo że koty to z reguły bardzo czyste zwierzęta to jednak o odświeżaniu powietrza po załatwieniu potrzeby można zapomnieć. Chyba że jakieś wytresowane koty to potrafią.
iKuddle zaradzi także temu problemowi. Urządzenie ma wbudowany węglowy filtr, który według zapewnień producenta ma eliminować od 80 do 90 procent zapachów z kuwety. Oczywiście wentylacja uruchamia się po wykryciu, że zwierzęcia nie ma już w środku. Podobnie jak z funkcją czyszczenia tak też wentylację można uruchomić poprzez aplikację.
Aplikacja mobilna
Wspomniałem o aplikacji mobilnej powyżej w dwóch przypadkach. Te okoliczności nie wyczerpują jednak możliwości iKuddle. Wszystko dzięki możliwościom oferowanym przez elektroniczną kuwetę. Aplikacja iKuddle przypomina także o zapełnieniu worka na śmieci i konieczności wymiany filtra powietrza.
Bardziej pomocne mogą się okazać już tylko funkcje związane bezpośrednio ze zdrowiem kota. W telefonie z aplikacją iKuddle można przeglądać harmonogramy karmienia, monitorować wszelkie zmiany w zwyczajach kotów i uzyskiwać informacje o jego zdrowiu. Nie, prezentowana kuweta nie jest małym laboratorium, które powie dokładnie jak się odżywia Twój kot, ale na podstawie kilku czynników może dać wymierne wskazówki co do zmian zachowań zwierzęcia. A zmiany w nawykach żywieniowych i łazienkowych są zwykle pierwszymi oznakami stanu zdrowia.
Niezły biznes za niezłe pieniądze
Ile kosztuje szczęście Twojego pupila? Powiesz, że ono jest bezcenne. Jeśli jednak przyjdzie Ci ochota uszczęśliwić kota, to warto przygotować się na wydatek minimum 374,67 euro. To jednak dopiero początek luksusowych wydatków. Producent iKuddle oferuje kilka niezbędnych akcesoriów, tj. filtrów za 25,58 euro (3 sztuki), worki na odpadki za 32,42 euro (90 sztuk) i poduszka dla kota od 10,23 euro (3 rozmiary).
Ogólnie całkiem sporo, ale trzeba też przyznać, że człowiek dzięki tym wszystkim gadżetom będzie miał dużo łatwiejsze życie i będzie mógł poświęcić więcej czasu ulubionemu zwierzakowi. Korzyści są więc niezaprzeczalne. Tylko brać.
