Na rynku dostępnych jest wiele różnego rodzaju kamerek monitorujących to, co dzieje się w naszym domu pod naszą nieobecność. Mimo identycznego podstawowego zadania, jakim jest nagrywanie obrazu, konkretne produkty mogą się różnić od siebie funkcjonalnością. Tym razem zapraszam na test kamerki Netatmo, która wyróżnia się tym, że rozpoznaje twarze.
Wideorecenzja
Słowem wstępu
Kamerka Netatmo jest określana różnymi nazwami. Początkowo było to Netatmo Welcome, później jednak zmieniła się na Smart Indoor Camera, a według polskiej strony po prostu Inteligentna Kamera Domowa. W większości sklepów, mimo wszystko, jest dalej nazywana Netatmo Welcome.
Obudowa i opakowanie
W zestawie, poza kamerką, zamieszczono zasilacz oraz instrukcję obsługi. Jest też od razu karta pamięci o pojemności 8 GB włożona od razu do urządzenia oraz dwie naklejki informacyjne, że w danym pomieszczeniu zastosowano ochronę od Netatmo.
Kamerka jest wykonana wyjątkowo dobrze. W większości mamy tu metal, ale znajdziemy też kilka dodatków z tworzywa sztucznego. Urządzenie prezentuje się niesamowicie elegancko, całkowicie nie rzuca się w oczy i bez problemu może się zlać z otoczeniem. Bardziej przypomina fikuśną ozdobę na szafce niż tradycyjną kamerkę do monitoringu.
Od przodu umieszczono wstawkę z modułem aparatu, wokół niego są niemal niewidoczne za dnia diody podczerwieni. Niżej jest jeszcze mikrofon oraz logo producenta.
Od tyłu umieszczono miejsce na zasilacz oraz slot na karty microSD. Bardzo ciekawym, przydatnym dodatkiem, jest jeszcze złącze internetowe RJ-45, pozwalające zamontować przewodowo kamerę w miejscach, gdzie zasięg Wi-Fi może okazać się za słaby.
Konfiguracja
Kamera łączy się ze smartfonem za pomocą aplikacji Netatmo Security. Jest ona dostępna zarówno na Androida, jak i urządzenia z iOS.
Trochę nie rozumiem pomysłu na rozbicie urządzeń systemu Netatmo na różne aplikacje…W przypadku chociażby termostatów musieliśmy mieć zainstalowaną aplikację Netatmo Energy, a przy stacji pogodowej – Netatmo Weather. Stanowczo wygodniej byłoby mieć te wszystkie urządzenia w jednym programie.
Po pobraniu aplikacji zakładamy konto lub logujemy się do konta już istniejącego. Następnie dodajemy nowe urządzenie wybierając „Inteligentna kamera domowa”. Kolejnym krokiem jest podłączenie kamery do prądu oraz aktywowanie trybu parowania. Możemy to zrobić… odwracając kamerkę spodem do góry – ciekawe rozwiązanie.
Łączenie trwa dosłownie kilka chwil, po tym czasie kamerka jest dostępna w aplikacji. Można już na nowo postawić kamerkę w odpowiedniej, pionowej pozycji.
Aplikacja i rozpoznawanie twarzy
Netatmo Security to dość intuicyjna aplikacja, która ma kilka ciekawych opcji. Przede wszystkim, na ekranie głównym, możemy podejrzeć aktualny obraz z kamerki. Przeciągając od dołu do góry pokazuje się nam też taka oś czasu, na której przejrzyście widać, co kiedy się działo.
W ustawieniach możemy ustawić, czy w przypadku takich odnotowanych zdarzeń od razu ma zacząć się nagrywanie na kartę pamięci. Jeśli wybierzemy taką opcję, to klikając na poszczególne zdarzenia, będzie dostępny także ich podgląd. Od razu dostępna jest też opcja pobierania takiej sceny do pamięci smartfona.
Menu główne jest też podzielone na kilka kategorii, które związane są z pozostałymi urządzeniami, które możemy podłączyć w ramach jednego systemu oraz osób będących w domu lub poza nim. Z dostępnych akcesoriów, jakie możemy zainstalować, jest chociażby alarm oraz czujnik otwarcia drzwi. Zdradzę Wam, że testuję też taki zestaw – niedługo pojawi się ich pełna recenzja.
W kwestii osób sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Netatmo rozpoznaje bowiem twarze osób i na bieżąco uczy się ich, zwiększając skuteczność ich rozpoznawania. Możemy zdefiniować konkretne osoby z dotąd nierozpoznanych, wybierając fragmenty zdjęć odpowiadających konkretnej osobie. Po pewnym czasie (u mnie około 2 tygodni) kamerka sama świetnie radziła sobie z rozpoznawaniem twarzy, a sytuacje pojawiania się nierozpoznanych osób były bardzo sporadyczne.
Tak właściwie Inteligentną Kamerę Domową Netatmo mam u siebie drugi raz. Pierwszy raz miałem ją niemal rok temu, wtedy testowałem ją przy stanowczo większej liczbie osób. Nawet w takiej sytuacji kamerka radziła sobie z tym bardzo dobrze i po tych kilku-kilkunastu dniach „uczenia” się naszych twarzy, nie miała problemów z myleniem osób. Przy obecnej sytuacji i ponownych testach niestety nie miałem już możliwości tego ponownego zweryfikowania. Poza kurierami, w mieszkaniu przewijały się tylko dwie osoby. A możliwości jest znacznie więcej – producent deklaruje rozpoznawanie do 32 twarzy.
Co nam daje możliwość rozpoznawania konkretnych osób? Jest tu kilka ciekawych opcji. Można sprawdzać na osi czasu dane na temat pojawiania się w obszarze nagrywania w konkretnych godzinach, można także personalizować ustawienia nagrywania i powiadamiania. Możemy, w przypadku rozpoznania konkretnej twarzy, otrzymać dedykowane powiadomienia, fajną opcją jest też możliwość ustawienia wyłączenia nagrywania przy wykryciu danej osoby. Może to znacząco wpływać na zachowanie ich prywatności.
Niestety, takie rozpoznawanie twarzy nie jest też zawsze precyzyjne i w ogóle możliwe. Jeśli kamerka jest za blisko przejścia lub za nisko (u mnie stoi na komodzie w przedpokoju naprzeciwko drzwi, ale jednocześnie obok przejścia do pokoju) to twarze nie będą rozpoznawane. Musi zostać zachowany odpowiedni odstęp, z moich doświadczeń wynika, że powinien wynosić około 1,5 m. Może to być więc pewne ograniczenie w przypadku nieco mniejszych pomieszczeń (np. wąskich przedpokoi, gdzie pewnie najczęściej będzie pojawiała się taka kamerka).
W takim przypadku szaleje też aplikacja. W przypadku, gdy przez dłuższy czas twarz nie zostaje wykryta, kamerka może stwierdzić, że nas nie ma w domu. Wtedy ustawione scenariusze od razu się przestawiają, mogą więc zostać wywołane chociażby alarmy czy niepotrzebnie generować się liczne powiadomienia.
Świetną opcją w aplikacji jest możliwość ustawienia schematów powiadomień w zależności od sytuacji. Przykładowo, jeśli ktoś z zapisanych w programie osób jest obecny w domu, możemy wyłączyć opcję nagrywania i powiadamiania. Podobnie możemy konfigurować każdą akcję, kiedy nikogo z rozpoznanych osób nie ma w domu.
Dostępne kategorie to osobnej konfiguracji to: nieznane twarze, osoby (czyli rozpoznane twarze), zwierzęta, inne ruchy oraz alarmy. Jeśli mamy odpowiednio dużo miejsca i twarz zostaje rozpoznana działa to świetnie. W innym przypadku jest z tym różnie.
Jak możemy przeczytać na stronie producenta:
W przeciwieństwie do innych kamer monitoringu, które rejestrują wszystko i wszystkich, niczym w „Big Brotherze”, Inteligentna Kamera Domowa Netatmo chroni zarówno Twój dom, jak i prywatność Twojej rodziny. Dzięki opcji wyłączenia nagrywania i powiadomień po wykryciu znanych twarzy, Twoi bliscy mogą cieszyć się prywatnością, wiedząc, że nie są obserwowani ani nagrywani.
Ostatnia opcja – alarmy – oznacza, że kamera jest w stanie rozpocząć nagrywanie w przypadku, gdy zostanie wykryty dźwięk alarmu. Co ważne, nie musi być to alarm od Netatmo, może to być każdy inny czujnik, który będzie wydawał głośny dźwięk.
Kamera nagrywa obraz, ale niestety tylko w określony sposób. Ustalając powyżej opisywane schematy mamy możliwość nagrywać w momencie wykrycia rozpoznanej lub nieznajomej twarzy lub przy wykryciu ruchów zwierząt czy alarmów. Nie ma jednak możliwości ciągłego nagrywania, brakuje także opcji ręcznego wywołania nagrywania w konkretnym momencie czy chociaż wykonania zdjęcia. Szkoda.
Inne aplikacje i systemy
Poza aplikacji Netatmo Security, możemy skorzystać jeszcze z innych opcji zdalnego dostępu do kamerki. Jest tu bowiem wsparcie dla Google Home oraz Apple Homekit.
W przypadku pierwszej opcji wystarczy połączenie usługi Netatmo do aplikacji, a urządzenie pojawi się na liście posiadanych sprzętów. W Google Home jednak nie odtworzymy podglądu z kamery. Możemy jedynie wywołać Asystenta Google, żeby wyświetlił nam obraz z kamery na telewizorze (z Android TV lub z Chromecastem).
Konfiguracja w Apple Homekit jest nieco inna. Musimy wejść w opcję dodawania sprzętu, a następnie zeskanować kod na urządzeniu lub go ręcznie wpisać. Po kliku chwilach kamerka Netatmo powinna połączyć się ze smartfonem.
W Apple Homekit do dyspozycji mamy podgląd aktualnej sytuacji widzialnej z perspektywy kamerki. Poza tym są także powiadomienia o wykryciu konkretnych ruchów, podobnie jak w aplikacji Netatmo Security. Opcji jest sporo, a dodatkowo applowska aplikacja Domu daje możliwość łączenia w jednym programie stanowczo więcej urządzeń. No a jednak wygodniej jest mieć wszystko w jednym miejscu.
Ciekawostką jest też to, że obraz z kamery możemy przeglądać z komputera. Wystarczy w przeglądarce internetowej wejść na stronę my.netatmo.com i zalogować się tymi samymi danymi, co w aplikacji.
Opcje systemu w przeglądarce są zbliżone do tego, co mamy w aplikacji. Możemy podglądać na żywo rejestrowany obraz, przejrzeć historię wykrytego ruchu oraz zarejestrowane w takich sytuacjach nagrania. Są także informacje na temat osób w domu oraz poza nim, nie zabrakło także informacji o stanie innych połączonych urządzeń.
Wisienką na torcie jest wsparcie dla nagrywania bezpośrednio do chmury. W tym celu można skorzystać z własnego serwera FTP lub Dropboxa.
Jakość nagrań
Netatmo nagrywa filmy ze świetną jakością. Mają sporo szczegółów, przyzwoite kolory i sporą ostrość. Bez większych problemów można dzięki temu rozpoznać poszczególne osoby, nawet w przypadku, gdy algorytm kamerki nie poradzi sobie z tym samodzielnie.
Oczywiście w kamerkę wbudowano także diody podczerwone ułatwiające nagrywanie, gdy zrobi się nieco ciemniej. Po ich włączeniu obraz jest dalej bardzo wyraźny, jednak pozbawiony kolorów – całość staje się monochromatyczna.
Nagrania rejestrowane są w 130 stopniach. Pozwala to na faktycznie uchwycenie sporej liczby elementów w jednym kadrze. I to dość istotna informacja, ponieważ w kamerce nie mamy opcji regulacji położenia, jak chociażby w niedawno testowanym modelu TP-Link Tapo C200.
Praktyczne działanie
Inteligentna Kamera Domowa Netatmo działa zawsze wtedy, gdy jest połączona do internetu. Możemy to zrobić, jak wspominałem, za pomocą WiFi lub przewodu. Co jednak ważne, telefon nie musi być już w tej samej sieci. Może to być nawet transmisja danych, a i tak dostęp do nagrań i podglądu na żywo będzie możliwy.
Dodana kamerka prawie cały czas jest dostępna w aplikacji. Nie wiem czemu, ale kilkukrotnie zdarzyło się jednak, że na kilka chwil się rozłączyła, a po chwili ponownie połączyła. Oczywiście kamerka przypisana do naszego konta, więc przenosząc dane na innego smartfona (nawet na inny system) wszystkie dane będą zapisane. Wystarczy się zalogować.
Zdarzają się jednak czasem problemy z Homekitem. Już na samym początku, podczas pierwszego łączenia, dodawanie urządzenia w aplikacji się nie powiodło. Dopiero za trzecim razem kamera połączyła się z aplikacją. Kilka razy miałem też tak, że urządzenie nie było dostępne, wyskakiwał błąd o łączności. Jednocześnie w tym samym momencie bez problemu działało w aplikacji Netatmo Security. Nie wiem więc z czego wynikały te błędy.
Osobiście miałem też przykrą sytuację z uszkodzeniem karty. Któregoś dnia dostałem powiadomienie, że karta nie może nagrywać. Straciłem wszystkie dotychczasowe nagrania, a karta, nawet po sformatowaniu, już nie chciała działać. Warto jeszcze dodać, że w przypadku uszkodzenia karty nie jest możliwy nawet podgląd na żywo
Nie wiem na ile to problem z kartą, na ile przypadek, a na ile wina kamerki. Została uszkodzona „tylko” jedna karta, poza tym całość już działała dobrze. Dodam tylko, że była to karta dołączona do egzemplarza testowego, więc tym bardziej zastanawia fakt pojawienia się uszkodzenia.
Dodam jeszcze, że kamerka podczas działania dość mocno się grzeje. Dotykając ją czuć wyraźne ciepło, co może być irytujące, a jednocześnie niepokojące… Nie wiadomo, czy przy takich skłonnościach do grzania się, po kilku miesiącach urządzenie się, po prostu, nie przegrzeje.
Podsumowanie
Inteligentna Kamera Domowa Netatmo to niewątpliwie jedna z najbardziej „wypasionych” i zaawansowanych kamerek do domowego monitoringu. Jest tak głównie dzięki zastosowanym systemom rozpoznawania twarzy, które faktycznie nieźle radzą sobie z rejestrowaniem osób, które pojawiają się w zasięgu obiektywu.
Daje nam to sporo opcji personalizacji i dostosowywania trybów pracy. Pozwala także mieć większą kontrolę, a także otrzymywać tylko takie komunikaty, które nas interesują. Nie będzie więc żadnych zbędnych powiadomień w przypadku, gdy jesteśmy w domu.
Kamera od Netatmo nagrywa niezłej jakości nagrania, które są czytelne zarówno za dnia, jak i nocą. Mamy też opcję podłączenia kamery nie tylko bezprzewodowo, ale także i z przewodem, a wisienką na torcie jest świetne wykonanie, design wyróżniający się na tle innych tego typu urządzeń, wsparcie dla HomeKit oraz możliwość nagrywania do chmury.
Nie jest to jednak sprzęt bez wad. Mi brakuje opcji poruszania na boki, w górę i dół, co daje stanowczo więcej możliwości monitorowania z każdej perspektywy. Wielka szkoda, że nie ma też w aplikacji opcji ciągłego nagrywania lub ręcznego wywołania rejestrowania obrazu w konkretnej sytuacji. Kamerka także nie zawsze radzi sobie z rozpoznawaniem twarzy w mniejszych pomieszczeniach. Nie ma też głośnika, za pomocą którego można by wydawać jakieś komunikaty. To czasem może się jednak przydać. Zastanawiają także te sporadyczne rozłączenia w aplikacji, które raczej nie powinny się zdarzać.
Największą wadą jest jednak cena. Inteligentna Kamera Domowa Netatmo kosztuje bowiem w okolicy 900 złotych. Tak, dobrze czytacie, dziewięćset polskich złotych! To niesamowicie dużo jak za kamerkę do monitoringu. Rozumiem, że ma kilka ciekawych opcji, jednak, moim zdaniem, nie są one warte aż tak wysokiej kwoty. Mam jednak wrażenie, że to problem wszystkich urządzeń Netatmo i zapewne jest to poniekąd spowodowane kompatybilnością z Apple Homekit.
Jeśli nie przeraża Was cena i wymienione braki – śmiało! Inteligentna Kamera Domowa Netatmo to kawał dobrego sprzętu, który do nagrywania sprawdza się dobrze, a dodatkowe opcje sprawiają, że korzystanie na co dzień staje się wygodniejsze.
Ja osobiście jednak poszukałbym czegoś znacznie tańszego, a jednocześnie nadal dobrze sprawdzającego się na co dzień. Przykładem tańszej alternatywy może być chociażby wspomniana już kamerka TP-Link Tapo C200.
A co Wy myślicie o Inteligentnej Kamerze Domowej Netatmo? Sprawdziłaby się u Was w domach? A może macie inne równie ciekawe kamerki? Jestem niesamowicie ciekawy Waszych komentarzy!
