Jak donoszą użytkownicy portalu Reddit, którzy wyposażyli się w kamery Eufy, dzisiejsza awaria mrozi krew w żyłach wszystkich zatroskanych o swoją prywatność. W aplikacji pojawił się podgląd…cudzych kamer!
Jeśli tylko awaria zostanie oficjalnie potwierdzona, z pewnością stanie się jedną z najczarniejszych kart w rozwoju smart home. Informacje, którymi obecnie dzielą się użytkownicy Reddita sprawiają, że sam mam ochotę natychmiast wyłączyć świeżo zamontowany monitoring mieszkania i raz na zawsze zapomnieć o tego typu rozwiązaniach.
Awaria w chmurze Eufy – cudze kamery widoczne w aplikacji
Przykładowe doniesienia internautów mówią o tym, że w aplikacji mobilnej, w której dotychczas mogli korzystać z podglądu na żywo obrazu rejestrowanego przez domową kamerę, pojawił się widok z zupełnie innego mieszkania. Jeden z użytkowników Reddita pisze wprost, że zamiast swojej kamery, w aplikacji Eufy, widzi cudzą, a jego żona…dwie kamery, w dodatku z zupełnie różnych lokalizacji!
Zdecydowana większość zgłoszeń pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, jednak pojawiły się również wpisy z m.in. Nowej Zelandii co oznacza, że awaria, najprawdopodobniej, ma zasięg globalny.
Lekarstwo – HomeKit Secure Video
Póki co nie znamy oficjalnego stanowiska Eufy w tej sprawie, mamy nadzieję, że wkrótce zostanie opublikowane. Wiemy jednak, zgodnie z doniesieniami użytkowników, w jaki sposób można zaradzić powstałej awarii i ochronić swoją prywatność.
Skutecznym zabezpieczeniem ma być rezygnacja z chmury Eufy na rzecz platformy Apple iCloud i usługi HomeKit Secure Video. Użytkownicy łączący się z kamerami Eufy za pośrednictwem iCloud, póki co, problemów z prywatnością nie zgłaszają.
Przedstawione przez użytkowników Reddita okoliczności wydają się bardzo poważne w skutkach. Z niecierpliwością czekamy na dalszy rozwój wydarzeń, o czym z całą pewnością niezwłocznie napiszemy.
Aktualizacja – oświadczenie Eufy
Zgodnie z oświadczeniem opublikowanym przez firmę Eufy, opisywana awaria dotknęła 0,0001% użytkowników kamer tego producenta, mieszkających w Stanach Zjednoczonych, Nowej Zelandii, Australii, Meksyku, Brazylii, Argentynie i na Kubie. Problem nie wystąpił w Europie.
Eufy podkreśla, że ma świadomość tego, jak mocno naraziło na szwank swoją reputację, zwłaszcza, że jako producent urządzeń zapewniających bezpieczeństwo, objęty jest wyjątkową odpowiedzialnością. Firma zapewniła swoich klientów, że podobna sytuacja nie wydarzy się już nigdy.
