12 listopada, dla posiadaczy urządzeń firmy Apple, będzie się kojarzył, przede wszystkim, z powszechnym udostępnieniem najnowszego systemu dla komputerów firmy – macOS Big Sur. Tego dnia zadebiutowała również kolejna wersja beta systemu dla urządzeń mobilnych – iOS 14.3, a w niej, między innymi, AirTags.
Wyczekiwany debiut
Tegoroczna jesień przyniosła już 3 konferencje Apple, podczas których debiutowały kolejne urządzenia zdobione logotypem marki. Podczas pierwszej z nich, otrzymaliśmy odświeżone iPady oraz nowe wersje zegarka Apple Watch. Druga poświęcona była czterem nowym iPhone’om i głośnikowi HomePod Mini, by w końcu, 10 listopada, pokazać światu MacBooki z autorskim SoC Apple Silicon M1.
Podczas każdej z wymienionych konferencji, analitycy i sympatycy marki wyczekiwali debiutu nowych akcesoriów towarzyszących – AirTags. Niestety, do dnia dzisiejszego, te nie ujrzały światła dziennego. Teraz jednak otrzymaliśmy przesłankę, która jednoznacznie wskazuje, że ich rynkowy debiut odbędzie się w najbliższym czasie.
iOS 14.3 – co nowego?
Najnowsza wersja systemu iOS, która obecnie została udostępniona testerom i twórcom oprogramowania, zawiera w sobie kilka pomniejszych poprawek, oraz to, co interesuje nas najbardziej – wsparcie dla nowych akcesoriów.
Dzięki becie iOS 14.3, dowiedzieliśmy się, że w ofercie Apple, już wkrótce, pojawią się nowe słuchawki z serii AirPods – nauszne AirPods Studio. Czy to oznacza, że już wkrótce marka Beats zostanie wchłonięta przez AirPods? Wiele na to wskazuje.
Nas jednak najbardziej interesuje to, co nowego pojawiło się w kwestii AirTags. Otóż w aplikacji Lokalizator, dostępna jest ukryta funkcjonalność o nazwie Hawkeye. To właśnie w niej możliwe jest parowanie tagów AirTags ze smartfonem. Co istotne, z udostępnionej wersji aplikacji wynika, że Lokalizator będzie teraz wspierał nie tylko autorskie rozwiązanie, ale również będzie kompatybilny z rozwiązaniami firm trzecich, na przykład Tile.
Z Apple AirTags nie zgubisz niczego więcej
Apple AirTags to niewielkie pastylki, pozwalające szybko zlokalizować przedmioty, do których zostały przytwierdzone. Mogą to być, na przykład, portfel, klucze czy torebka. Współpracując z tegorocznymi iPhone’ami, będą wykorzystywały sieć Ultra Wideband, a ze starszymi – Bluetooth.
Już teraz analitycy przewidują, że AirTags okażą się kolejnym strzałem w dziesiątkę firmy z Cupertino i przyniosą jej spore zyski. W ciągu roku od debiutu, Apple będzie chciało sprzedać nawet 10 milionów AirTags, co może przełożyć się na utarg rzędu 200-400 milionów dolarów.
Choć lokalizatory innych marek, w tym polskich, dostępne są na rynku już od dłuższego czasu, jeszcze nie zdarzyło mi się korzystać z żadnego. Czy AirTags to zmienią? Prawdę powiedziawszy, nie jestem przekonany.
A czy Wy korzystacie z lokalizatorów? Kupicie AirTags? Dajcie proszę znać w komentarzach.