Nadejście jesiennych i zimnych wieczorów nie oznacza, że kosmiczne zjawiska zanikają. Nadal mamy ogromne możliwości prowadzenia obserwacji, niebo jest ciemniejsze, a noce dłuższe. Dlatego, jeśli tylko mamy czas i zaopatrzymy się w ciepłe odzienie, możemy śmiało spoglądać w niebo, a nawet dostrzec „spadające gwiazdy”.
Ciemne listopadowe niebo i „spadające gwiazdy”
W listopadzie możemy być świadkami zjawisk w postaci roju Północnych Taurydów. Tę gromadę meteorów mogliśmy dostrzec już pod koniec października, jednak maksimum, czyli noc największej aktywności roju szacowana jest na 12 listopada. Częstotliwość wydarzeń jest raczej niewielka, bo w ciągu godziny można zaobserwować średnio pięć meteorów. „Spadające gwiazdy” będą poruszały się z prędkością 29 km/s.
Warto wiedzieć, że to właśnie rój Północnych Taurydów dziesięć lat temu, a dokładniej 15 lutego 2013 roku, przyniósł na Ziemię meteoryt o średnicy około 17 metrów. Obiekt rozbił się o powierzchnię naszej planety w obwodzie czelabińskim na terenie Rosji, gdzie pośrednio spowodował obrażenia u około 1,5 tysiąca osób oraz uszkodził 7 tysięcy budynków.
Poza Taurydami nasze oczy mogą także zachwycić się Leonidami. Ich wyjątkowość polega na tym, iż jest to najszybszy znany rój meteorów. „Spadające gwiazdy” poruszają się z prędkością nawet do 72 km/s. Zjawisko pozwoli obserwować od 10 do nawet 15 obiektów w ciągu każdej godziny. Aktywność Leonidów zaczyna się 10 listopada i będzie trwać do 23 listopada. Największego widowiska można spodziewać się w nocy z 17 na 18 listopada.
Wenus schowa się za Księżycem
Poza spektakularnym zjawiskiem, jakie przynoszą nam Taurydy i Leonidy, możemy również przyjrzeć się kilku planetom. Jedną z nich jest Jowisz, który 3 listopada będzie doskonale widoczny na nocnym niebie. Nie da się go przegapić: poznamy po wyróżniającej się jasności i wielkości w porównaniu do innych „gwiazd” na sklepieniu.
Na terenie naszego kraju, po trzech latach przerwy, możemy również doświadczyć tzw. Zakrycia Wenus. Jak wynika z informacji, zjawisko to można obserwować w dniu 9 listopada 2023 roku około godziny 10:52 +/- 10 minut. Jeśli tylko warunki atmosferyczne będą odpowiednie, będziemy w stanie dojrzeć, jak planeta „chowa się” się za Księżycem w fazie sierpa. Proces Zakrycia Wenus ma trwać około 43 sekundy, warto więc nie spóźnić się na obserwacje. Około 12:08 ma dojść do zjawiska odkrywania, które będzie dość wyjątkowe i nastąpi nagle, gdyż planeta „wyłoni” się zza niewidocznej krawędzi Księżyca.