Technologia Microsoft Mesh może sprawić, że spotkania odbywające się za pośrednictwem internetu staną się zdecydowanie bardziej przyjazne dla uczestników, niż obecnie, a dystans, jaki ich dzieli, nie będzie aż tak uciążliwy.
Kiedy rok temu pandemia dotarła do Polski, nie spodziewaliśmy się, jak mocno odmieni nasze życie osobiste i zawodowe. Praktycznie wszyscy mieliśmy nadzieję, że to tylko kilka tygodni i wszystko będzie tak, jak dawniej. Tymczasem, właśnie mija rok od momentu wprowadzenia pierwszych obostrzeń. W marcu 2020 roku, wiele firm zdecydowało się na powszechne wprowadzenie pracy zdalnej, przynajmniej dla części pracowników. Wśród nich, do dnia dzisiejszego, spora grupa nie zdecydowała się na powrót do standardów wykonywania pracy obowiązujących przed pandemią.
W praktyce oznacza to, że ilość fizycznych interakcji między pracownikami zmniejszyła się do minimum. Spotkania odbywają się w internecie, z wykorzystaniem dostępnych platform komunikacyjnych. Z tego powodu, coraz więcej osób odczuwa samotność, izolację i konieczność rychłego, rzeczywistego spotkania z ludźmi, z którymi jeszcze rok temu widywało się niemal codziennie.
Wygląda na to, że firmy adaptują się do nowej rzeczywistości, a praca w trybie zdalnym i hybrydowym zostanie z nami na stałe. Czy w takiej sytuacji można zrobić coś, by zmniejszyć dystans między ludźmi mimo dzielących ich odległości? Microsoft twierdzi, że to jak najbardziej możliwe, a pomóc w tym może rzeczywistość rozszerzona. Microsoft Mesh to technologia, której głównym zadaniem jest pomóc w organizacji spotkań w nowej, pandemicznej i postpandemicznej rzeczywistości.
Microsoft Mesh – sposób na spotkania w trudnych czasach
Microsoft Mesh to multiplatformowa technologia, wykorzystująca chmurę obliczeniową Azure. Pozwala na organizację spotkań w wirtualnych pomieszczeniach, w których uczestnicy mogą czuć się dokładnie tak, jakby zgromadzili się w tym samym miejscu. Dzięki możliwości prezentacji ich wizerunku (któremu daleko do fotorealizmu skądinąd) albo animowanego awatara, dyskusja wygląda tak, jakby odbywała się na żywo.
By w pełni wykorzystać możliwości Microsoft Mesh konieczne będzie posiadanie gogli do rzeczywistości rozszerzonej – HoloLens 2. Na szczęście nie oznacza to, że w wirtualnych pokojach znajdą się wyłącznie ci, którzy zdecydowali się nabyć stosowny sprzęt.
Jak wspmniałem, Microsoft Mesh to technologia multiplatformowa. Oznacza to, że z wirtualnymi pokojami można łączyć się również za pomocą urządzeń konwencjonalnych, takich jak smartfon czy komputer. W tym przypadku, spotkanie będzie wyglądało dokładnie tak, jak podczas rzeczywistych zebrań, gdzie część osób uczestniczy na żywo, a część łącząc się zdalnie. Wśród sylwetek i awatarów zebranych, wyświetlą się również okienka zawierające obraz z kamerek użytkowników, którzy nie posiadają gogli AR. W drugą stronę, osoby bez gogli będą na ekranie komputera czy smartfona widzieć obraz z wirtualnego pokoju.
Microsoft Mesh, którego zapowiedź ujrzeliśmy, zapowiada się na prawdziwą rewolucję w komunikacji międzyludzkiej, dzięki czemu z pewnością sprawi, że popularność gogli AR wystrzeli do góry. A gdy już do tego dojdzie, posiadacze gogli będą mogli nie tylko razem dyskutować i pracować, ale też…grać. Jak? Zobaczcie tutaj.