Możesz trafić na banner serialu Black Mirror i stać się odpowiednikiem Joan z nowego sezonu serialu Czarne Lustro. Wystarczy rejestracja na nowej platformie streamingowej Netflixa, podanie imienia, przesłanie zdjęcia oraz wyrażenie zgody. Pojawia się jednak pewien haczyk. O co chodzi?
Serial Netflixa może stać się rzeczywistością?
Najnowszy sezon serialu Black Mirror spotkał się ze sporym zainteresowaniem. Odcinek zatytułowany Joan jest okropna, stanowiący pierwszy epizod szóstej serii, opowiada historię użytkowniczki platformy streamingowej. Jak się okazuje, przez podjęcie nieodpowiednich decyzji kobieta nieświadomie staje się bohaterką serialu, a treść dotyczy jej własnego życia, które zamienia się w koszmar.
Dla fanów serialu, serwis Netflix stworzył dwie interesujące witryny internetowe. Jedną z nich jest Streamberry, stanowiąca fałszywą usługę rodem z serialu, na której znajdują się kafelki z postaciami z Black Mirror. Użytkownicy mogą tam swobodnie przechodzić do epizodów z poprzednich sezonów, które oznaczone są konkretnymi bohaterami.
Druga strona natomiast, zatytułowana You Are Owful, jest platformą, na której użytkownicy mogą przesłać zdjęcia swojej osoby, a następnie stać się „bohaterem” na wygenerowanym plakacie fikcyjnego serwisu. Możesz stać się prawdziwą gwiazdą, jednak jest haczyk, i to wcale nie taki mały.
Chcesz stać się twarzą You Are Owful?
Fani serialu Black Mirror mogą w łatwy sposób zarejestrować się na platformie You Are Owful. Dzięki temu użytkownicy będą mogli otrzymać plakat ze swoją twarzą, zamiast Joan. Podanie imienia może nie wprawiać w niepokój, dodanie zdjęcia również, ale już konieczność zaznaczenia zgody na „wykorzystanie mojego obrazu przez Netflix do swojej kampanii marketingowej” powinno włączać „czerwoną lampkę”.
Jedna ze scen w odcinku mówiła jasno, że Joan rejestrując się w rzekomo fikcyjnym serwisie, automatycznie zrzekła się praw do własnego, cyfrowego wizerunku. Nowa platforma Netlixa może monitorować swoich uczestników poprzez ich prywatne urządzenia mobilne, co z kolei mogłoby pozwolić na stworzenie programu o użytkownikach. Jednak nie sądzę, aby tak ogromny i popularny serwis streamingowy mógł sobie pozwolić na rozpowszechnianie zdjęć. Z pewnością jednak wiele osób zostało zachęconych do obejrzenia nowego sezonu serialu.