Sztuczna inteligencja i natura nie będą miały osobowości
pixabay

Sztuczna inteligencja i natura nie będą miały osobowości

Rząd Idaho wprowadził ustawę, na mocy której zwierzęta oraz sztuczna inteligencja nie uzyska nigdy „statusu osobowości”. Wprowadzone niedawno przepisy mają zapobiec wszelkim próbom zwiększenia praw zwierzętom, a także obiektom nieożywionym z AI. Tym samym nie będą one nigdy na równi z człowiekiem.

Zwierzęta i roboty nie będą miały tych samych praw, co człowiek

Według tego, co głosi szef Komisji Praw Państwowych w Stanach Zjednoczonych, powstaje coraz więcej jednostek chroniących przyrodę, które chcą za wszelką cenę nadać status osobowości elementom natury. Kieruje ich poniekąd troska o środowisko, gdyż w ten sposób mogliby prawnie ograniczyć ludziom dostęp do niektórych zasobów naturalnych. Jednak takie działanie nie wpisuje się ani trochę w określone normy w USA.

Dodatkowo, jak zauważono, taki sposób działania, jest już popularny poza granicami Ameryki. Dotyczy on całego świata. Natomiast nie chodzi już tylko o naturę, w grę wchodzi także nadanie praw sztucznej inteligencji.

Istnieje rosnący trend, który ma miejsce w Stanach Zjednoczonych, ale także na całym świecie. Nie chcemy, aby nasze dzieci były gorsze od sztucznej inteligencji. Dzieci nie są równe zbiornikom wodnym ani drzewom, więc ich prawa również nie powinny być takie same.

Powiedział Tammy Nichols z Middleton występujący w rządzie.

Ta sytuacja to nie wyjątek

Działania te nie są wcale takie niespotykane. Okazuje się, że podobne sprawy miały już miejsce w latach poprzednich. I tak, na przykład w 2019 roku wyborcy w Toledo opowiedzieli się za tym, aby nadać jeziorze Lake Eris pewnych praw na kształt osobowości. Zrobiono to, aby osoby zatruwające wody mogły być pozwane w imieniu jeziora. Dokładnie w ten sam sposób, w jaki rodzic może wnieść pozew przeciwko komuś, kto krzywdzi jego dziecko. Sprawa dość dziwna i kontrowersyjna, ostatecznie została unieważniona przez sąd federalny.

To wcale nie jest jednak wyjątek. Przepisy przyznające prawa zasobom naturalnym, takim jak rzeki, uchwalono również w Nowej Zelandii, Bangladeszu czy Ekwadorze.

To nie koniec absurdu

Obiekty nieożywione również dostawały swoje prawa, stąd też obawa, że osobowość zostanie nadana robotom. W 2014 roku Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych uznał, że pewna fabryka rzemieślnicza nie musi przestrzegać niektórych przepisów, gdyż chroni ją… wolność religijna.