Chyba nie ma wśród nas osoby, która nie docenia usprawnienia wniesionego do oświetlenia naszych domów przez technologię LED. Samsung Electronics przekonuje, że zaprezentowane przez nich diody poprawią samopoczucie użytkowników poprzez wpływ na regulację poziomu melatoniny.
Zacznijmy może od króciutkiego wstępu dotyczącego… układu hormonalnego człowieka. Uwierzcie mi – nie bez powodu.
Melatonina? A komu to potrzebne?
Melatonina to wytwarzany głównie w szyszynce hormon odpowiedzialny za regulację naszych rytmów dobowych. Jednym z nich jest rytm snu i czuwania, którego nie trzeba szerzej objaśniać chyba nikomu. W największym uproszczeniu, duży poziom melatoniny przesyła naszemu organizmowi informację o tym, że można udać się na odpoczynek i pójść spać, mały zaś sygnalizuje konieczność bycia w gotowości.
O tym, ile melatoniny jest wytwarzane w naszym organizmie i uwalniane do krwi decyduje nic innego, jak… światło. Im więcej światła, tym mniej melatoniny. Im jest ciemniej, tym tej melatoniny jest więcej, a więc nasz organizm otrzymuje sygnał o tym, że można odpoczywać.
Nietrudno się domyślić, że współczesny człowiek trochę utrudnia robotę matce naturze – kiedy robi się ciemno, to zapalamy światło, oglądamy telewizor czy też robimy coś na komputerze. Nie bez znaczenia pozostaje barwa światła – pobudzający wpływ ma na nas przede wszystkim światło niebieskie, mniejszy wpływ mają światła z zakresu pomarańczowego.
LED-y, które zadbają o odpowiedni poziom melatoniny
Samsung Electronics swoją nową rodzinę LED-ów, LM302N, określa jako „zorientowaną na człowieka”. No wiecie, coś w rodzaju LED-ów „człowiekocentrycznych” ;). Producent przekonuje przy tym, że to sztuczne oświetlenie jest kontrolowane tak, aby zapewnić nam nie tylko prawidłowy poziom oświetlenia, ale także odpowiednią jego barwę. Brzmi znajomo?
Być może mieliście już do czynienia z aplikacją f.lux lub Twilight, które po zmroku ocieplają obraz wytwarzany na naszych smartfonach, czy komputerach. LM302N będą działać podobnie.
LM302N DAY i LM302N NITE – oświetlenie adekwatne do sytuacji
Nietrudno się domyślić, że jeden z modeli oferuje barwę światła, próbującą wmówić naszemu organizmowi, że jest dzień, zaś druga nadaje się bardziej do wypoczynku czy relaksu. Jak przekonuje Samsung Elektronics, diody o wymiarach 3×3 milimetra będzie można zastosować w każdym miejscu, w zależności od potrzeby.
LM302N DAY oferuje temperatury barwowe w zakresie od 3000 do 6500 K i rzekomo może obniżać poziom melatoniny nawet o 18% bardziej niż konwencjonalne oświetlenie LED. LM302 NITE ma natomiast nie hamować syntezy i uwalniania tego hormonu, a więc jego poziom powinien być o około 5% wyższy niż w przypadku standardowego światła. W tym przypadku do wyboru konsumentów oddano temperatury barwowe z zakresu od 1800 do 4000 K.
Naturalny rytm dobowy przez cały czas
Producent przekonuje, że wystarczy zastosować oba rodzaje LED-ów, aby odpowiednio sterować diodami i zapewnić sobie naturalny rytm dobowy przez 24 godziny na dobę. Czy tak jest w rzeczywistości? Cóż, trudno powiedzieć.
Nie poddaję w wątpliwość tego, że oświetlenie ma wpływ na nasz rytm dobowy. Zastanawiam się jednak, czy Samsung Electronics dobrał aż tak unikatowe spektrum światła widzialnego, żeby miało to realny wpływ na nasze samopoczucie, czy może diody te w rzeczywistości niewiele różnią się od istniejących modeli o odpowiednio dobranej temperaturze barwowej?
Zwłaszcza, że rynek pełny jest tego typu rozwiązań – nie szukając daleko, jest to chociażby recenzowana ostatnio przez Kacpra lampka Nous Smart Lamp S2.
