W lipcu 2021 roku Siły Powietrzne USA mają przetestować walkę powietrzną między samolotem myśliwskim pilotowanym przez człowieka, a jego odpowiednikiem sterowanym przez sztuczną inteligencję. To projekt, który w przyszłości może obciąć skrzydła wielu pilotom…
Samolot rodem z Hollywood
W nadchodzącym filmie Top Gun: Maverick Tom Cruise będzie miał do czynienia z autonomicznymi dronami. Za kilka lat ta fikcja może jednak stać się rzeczywistością. Już za 13 miesięcy przekonamy się, czy śmietanka asów lotnictwa bojowego i ich tysiące godzin doświadczenia dadzą radę wirtualnemu pilotowi, dla którego zgromadzono dane z milionów godzin szkoleń…
To właśnie w lipcu 2021 roku US Air Force zamierza zorganizować dogfight, czyli prawdziwą walkę powietrzną, między pilotowanym przez człowieka samolotem myśliwskim, a całkowicie autonomicznym systemem bojowym, napędzanym właśnie przez AI.
Projekt, rozpoczęty dwa lata temu przez amerykańskie Joint Artificial Intelligence Center (JAIC), jest wspomagany przez naukowców z Air Force Research Laboratory (AFRL). To nie jest jednak zwykły dron bojowy. Zespół zamierza zainstalować w fotelu pilota F-16 autonomiczny system oparty na sztucznej inteligencji. Następnie, JAIC pragnie rozwijać ten model AI, aby mógł stać się asem asów w kokpitach samolotów F-22, a nawet najbardziej zaawansowanych technologicznie amerykańskich samolotów F-35.
Najsłabszym ogniwem jest pilot
Według Steve’a Rogersa, dyrektora AFRL, „sztuczny pilot” będzie mógł szybko podejmować decyzje, przetwarzając gigantyczne ilości danych w czasie rzeczywistym. Kolejnym atutem, w przeciwieństwie do człowieka, jest to, że AI nie będą przeszkadzały fizyczne i emocjonalne doznania w trakcie pilotowania. Ponadto, podobnie jak w przypadku wszystkich aktualnych dronów bojowych, fakt pozbycia się pilota pozwala zrezygnować z kombinezonu, deski rozdzielczej, wyrzucanego fotela, drążka sterowania, itd…
Samolot z AI może być więc lżejszy, a dzięki temu mieć większy zasięg. Mogą również być przez to zwiększone parametry krytyczne lotu, które nie będą już fizycznie możliwe do zniesienia przez ludzkiego pilota.
Według AFRL autonomiczne samoloty myśliwskie powinny już teraz wypełniać misje równoważne misjom pilotowanym przez ludzi. Dla naukowców samoloty te mogą również służyć do szkoleń prowadzonych w celu dopracowania wspólnych działań dronów i pilotów. Jest to myśl przewodnia projektu o nazwie Skyborg.
Jednakże, według JAIC, podobnie jak w sytuacji samochodów autonomicznych, pilotowane przez ludzi samoloty myśliwskie nie znikną z dnia na dzień…