Ekranoplan (źródło: pg.edu.pl)
Ekranoplan (źródło: pg.edu.pl)

Polski ekranoplan powstaje na Politechnice Gdańskiej – pierwszy taki na świecie

Wśród innowacyjnych projektów naukowych, jeden w szczególności przyciąga uwagę: mały ekranoplan, będący hybrydą samolotu bezzałogowego i pojazdu nawodnego, który powstaje na Politechnice Gdańskiej. Ta unikalna jednostka, wykorzystując efekt przypowierzchniowy, ma zdolność do lotu nisko nad wodą. Planowane ukończenie prototypu przewidziane jest na rok 2026.

Czym jest ekranoplan?

Ekranoplan, znany również jako USV-UAV-WIG (Unmanned Surface Vehicle – Unmanned Arial Vehicle – Wing in Ground Effect), to pojazd wykorzystujący efekt przypowierzchniowy do poruszania się nisko nad wodą. Dzięki temu zjawisku, uzyskuje on większą siłę nośną niż w przypadku lotu na wyższej wysokości. Inspirację dla tego rozwiązania stanowi natura – ptaki, takie jak czaple czy pelikany, wykorzystują podobną technikę podczas lotu nisko nad wodą.

Efekt przypowierzchniowy został odkryty podczas I wojny światowej. Pierwsze eksperymenty z wykorzystaniem tego zjawiska miały miejsce w latach 30. XX wieku w Finlandii i Szwecji. W ZSRR w latach 60. zbudowano eksperymentalne ekranoplany, które przyczyniły się do dalszego rozwoju tej technologii.

Znaczenie ekranoplanu dla szybkiego reagowania na morzu

Sytuacja geopolityczna i zmieniające się zagrożenia wymagają ciągłego rozwoju zdolności szybkiego reagowania na morzu. Bezzałogowiec stanowi kluczowy element nowoczesnej taktyki obronnej na wodzie, umożliwiając operacje załogowych i bezzałogowych jednostek nawodnych i podwodnych. Jego głównym celem, jak wyjaśnia prof. Mirosław K. Gerigk z PG, jest zwiększenie bezpieczeństwa państwa poprzez wsparcie działań morskich oddziałów wojska.

Dr inż. Marek Chodnicki zaś podkreśla, że przy budowie prototypu ekranoplanu, który ma być gotowy w 2026 roku, kierowano się kilkoma głównymi założeniami. Między innymi, pojazd ma realizować zadania nad obszarami wodnymi, startować z wody oraz wykonywać loty na minimalnej wysokości nad powierzchnią wody.

Warto tu dodać, że tworzony jest z hybrydowych materiałów (włókien szklanych i węglowych z materiałem przekładkowym z tworzywa sztucznego), a został zaprojektowany z napędem turbośmigłowym. Jego maksymalna waga ma nie przekroczyć 400 kilogramów, a sterowanie będzie odbywać się zdalnie z brzegu.

Całość prac jest realizowana przez konsorcjum złożone z Politechniki Gdańskiej, Wojskowej Akademii Technicznej im. Jarosława Dąbrowskiego i Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych. Na zbudowanie prototypu pozyskano środki w wysokości kilkunastu milionów złotych, finansowane przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu na obronność.