Tegoroczny raport brytyjskich naukowców pokazał nam, jak światowy rynek Smart Home może wyglądać za 5-10 lat. Dowiedzieliśmy się z niego, że wartość tego sektora ma zwiększyć się ponad 3-krotnie. Jak sytuacja będzie wyglądać w Polsce? Jaki będzie rynek urządzeń inteligentnego domu w kraju nad Wisłą w roku 2025, a nawet w 2030?
Jeszcze więcej
Choć popularność złożonych systemów Smart Home wzrasta, obecnie Polacy korzystają głównie z inteligentnych głośników i telewizorów. Trend ten przejawia się w całej Europie. Do świata Smart Home większość z nas wkracza przez zakup smart głośnika. Ich sprzedaż ma wzrosnąć z 87 milionów do 388 milionów urządzeń (na całym świecie), a wartość rynku – z 8 do 47 miliardów dolarów.
Oprócz rozrywki, konsumenci często rozpoczynają swoją podróż przez nabycie inteligentnego oświetlenia. Za 3 lata żarówki, termostaty i zamki mają stanowić prawie 30% rynku. Oznacza to sprzedaż 55 milionów sztuk. To właśnie inteligentne zamki do drzwi mają zyskać na popularności w Polsce.
Przez następne 5 lat pozostaną one na szczycie, jeśli mówimy o światowej wartości sektora. W 2023 roku ma ona wynieść ponad 2 miliardy dolarów.
Przewidywania te przygotował producent tedee, który wykorzystał dane firm Statista, IDC i Omdia.
Rozrywka numerem jeden
Firma Dassault Systèmes uważa, że do roku 2030 inteligentne urządzenia do rozrywki staną się standardem. Wtóruje jej Paweł Kasprzak z tedee:
Spodziewamy się, że w najbliższych latach Polacy mogą zastanowić się nad zmianą swoich obecnych telewizorów na rzecz nowszych Smart TV. Może to wynikać z wyłączenia naziemnej technologii cyfrowej oraz sygnału DVB-T do końca 2020 roku. Obecnie Polacy nie wykorzystują w pełni potencjału oferowanego przez IoT. Powiedziałbym wręcz, że używają jedynie promila możliwości Internetu Rzeczy w swoim domach, które nie są jeszcze w pełni inteligentne. […]
Nie zapominajmy, że inteligentny dom to nie tylko głośniki, telewizory i termostaty. Już dzisiaj możemy w pełni wykorzystać ideę internetu rzeczy w naszym mieszkaniu. Inteligentne lodówki, grzejniki, pralki, a nawet tostery nie są niczym obcym.
Nie wiemy także, jakie urządzenia wejdą na rynek przez następne 5 lat. Być może o niektórych z nich dzisiaj nawet byśmy nie pomyśleli…