Na łamach oiot.pl często piszemy o inteligentnych produktach, których zadaniem jest poprawa jakości życia. Wyświetlacz C-Thru powstał by umożliwić jego przedłużenie i to w sytuacjach bardzo poważnego zagrożenia.
Stres czuje każdy, nawet najtwardsi
Strażaków, którzy walczą z ogniem na pierwszej linii frontu, wchodzących szybkim krokiem do płonących budynków na ogół wyobrażamy sobie jako osoby niemalże pozbawione uczucia strachu, niewiedzące czym jest stres czy chwila zawahania. Tymczasem wcale tak nie jest. Nawet najdzielniejsi strażacy w momentach, w których nie otacza ich nic prócz ognia i kłębów dymu, potrzebują wsparcia.
Człowiek niemogący korzystać z jednego czy kilku zmysłów, które posiada, momentalnie traci pewność siebie. Dokładnie to uczucie towarzyszy strażakom, do których przez szczelne kombinezony dociera bardzo niewiele bodźców zewnętrznych. W chwilach najcięższej próby zdani są tylko na siebie i własną intuicję. To właśnie im spieszy z pomocą firma Qwake, oferując wyświetlacz HUD Qwake C-Thru.
Qwake C-Thru – gdy nie można liczyć na zmysły
Ekran C-Thru to niewielka płytka montowana wewnątrz hełmu strażackiego, pokrywająca powierzchnię jednego oka. Komunikuje się z umieszczoną na zewnątrz kamerą termowizyjną, by zaprezentować rejestrowany przez nią obraz strażakowi. Zanim jednak obraz trafi na wyświetlacz HUD, zostaje poddany analizie i obróbce z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Niezbyt wyraźny obraz termowizji, który w swoim pierwotnym kształcie mógłby być nie tyle pomocą co wręcz utrudnieniem, jest odszumiany, a krawędzie widocznych przedmiotów wyraźnie pogrubiane.
Dzięki temu uczestniczący w akcji gaśniczej widzi jednym okiem obraz rzeczywisty, a drugim wyraźne kontury otoczenia. Zgodnie z zapewnieniami firmy, to bardzo pomocne w dotarciu do osób żywych, nawet w warunkach całkowitego braku widoczności spowodowanego zadymieniem.
Docelowo obraz na ekranie C-Thru ma być tak wyraźny, by strażak nie miał oporu nie tyle poruszać się, co wręcz biegać bazując widocznie na tym, co prezentuje wyświetlacz HUD.
Chrzest bojowy już niedługo
Jak zapewnia Sam Cossman, prezes Qwake, dzięki współpracy naukowców z różnych dyscyplin, ich produkt już wkrótce zostanie przetestowany w boju. W najbardziej optymistycznym wariancie służby ratownicze będą mogły odbierać pierwsze zamówienia już w 2021 roku. Wobec takiej deklaracji wypada po prostu trzymać kciuki i głęboko wierzyć w to, że się uda, oraz że to nie my będziemy tymi, których ten sprzęt będzie ratował.
