Rozwiązania takie jak Google Chromecast są bardzo popularne wśród osób posiadających starsze telewizory, nieobsługujące niektórych aplikacji czy nieposiadające modułu Wi-Fi. Już wkrótce do Europy zawita również realme TV Stick, czyli ciekawy zamiennik dla rozwiązania od Google.
realme TV Stick powalczy z Chromecastem
Miesiąc temu realme wypuściło w Indiach swoją nową przystawkę. realme 4K TV Stick, bo tak brzmi pełna nazwa urządzenia, przypomina pendrive’a wpinanego w port HDMI w telewizorze. Jest on bardzo podobny do najnowszego Chromecasta z Google TV.
Podobnie jak konkurent, realme TV Stick ma dedykowanego pilota Bluetooth, za pomocą którego można nim sterować. Znalazły się na nim także dedykowane przyciski, pozwalające szybko uruchomić wybrane usługi streamingowe, takie jak Netflix, Amazon Prime Video, YouTube czy YouTube Music.
Rozwiązanie realme korzysta z dobrodziejstw Google TV, umożliwiając użytkownikom przeglądanie proponowanych seriali i filmów z różnych usług z poziomu ekranu głównego. Ekran jest spersonalizowany pod użytkownika i korzysta z informacji dostarczonych z poszczególnych usług, takich jak oglądane przez nas seriale na Netfliksie.
Google TV pozwala również uzyskać dostęp do tysięcy aplikacji znajdujących się w Sklepie Google Play oraz pozwala zarządzać inteligentnymi urządzeniami poprzez wydawanie komend Asystentowi Google.
realme TV Stick – specyfikacja i cena
Urządzenie zostało wyposażone w czterordzeniowy procesor, 2GB RAM oraz 8 GB pamięci na dane. Całość zasilana jest z wykorzystaniem portu microUSB, znajdującego się z boku telewizyjnego pendrive’a.
realme TV Stick ma pojawić się w Europie w dwóch wersjach – 2K oraz 4K. Pierwsza z wymienionych została wyceniona na kwotę 54,99 euro, zaś druga na 69,99 euro.
Cena urządzenia w wersji 4K kształtuje się więc na podobnym poziomie, co najnowszy Google Chromecast z Google TV, lecz dla mniej wymagających użytkowników z pewnością o wiele bardziej atrakcyjna okaże się opcja oferująca maksymalną rozdzielczość 2K.
Sprzedaż realme TV Stick w Europie ma rozpocząć się w grudniu. Nie zostało jednak potwierdzone, czy jego oficjalna dystrybucja obejmie również Polskę. Coś czuję, że tak.