Po teście Xiaomi Smart Air Purifier 4 Pro nadszedł czas sprawdzić, jak sprawuje się nieco mniej wypasiony, podstawowy model oczyszczacza powietrza z tej serii, czyli Xiaomi Smart Air Purifier 4. Postawiłem to urządzenie na kilka tygodni w mieszkaniu i – podobnie jak Kasia – zapomniałem, że je mam.
Xiaomi Smart Air Purifier 4 – co i jak?
Przez długi czas byłem święcie przekonany, że oczyszczacz powietrza to zbędny gadżet, tym bardziej poza sezonem grzewczym. Dzisiaj już wiem, że się myliłem. Oczyszczacz powietrza to naprawdę przydatne urządzenie, poprawiające komfort przebywania w domu.
Xiaomi oferuje szeroką gamę oczyszczaczy powietrza, spośród których z pewnością większość osób może wybrać coś dla siebie. Ja przyjrzałem się podstawowemu modelowi z najnowszej serii Smart Air Purifier 4, który, co prawda, oferuje nieco mniej od modelu Pro, lecz jest w zupełności wystarczający do większości zastosowań.
Specyfikacja techniczna Xiaomi Smart Air Purifier 4 (AC-M15-SC):
- pPowierzchnia filtra: 2,2 m2,
- zawartość węgla aktywnego w filtrze: 500 g,
- zdolność oczyszczania: 400 m³/h,
- pobór energii: 30 W,
- zalecana powierzchnia: 28-48 m2,
- poziom hałasu: 32 ~ 63 dB,
- skuteczność oczyszczania: 99,97% cząsteczek do 0,3 μm,
- wyświetlacz: dotykowy, OLED, kolorowy wskaźnik jakości powietrza,
- laserowy czujnik cząsteczek, czujnik jakości powietrza, termometr, czujnik wilgotności,
- ujemna jonizacja powietrza, usuwanie nieprzyjemnych zapachów, filtracja kurzu, sierści i pyłków,
- wsparcie aplikacji Xiaomi Home, Asystenta Google i Amazon Alexy,
- wymiary: 25 x 25 x 55,5 cm,
- waga: 5,6 kg.
W dniu publikacji polska cena Xiaomi Smart Air Purifier wynosi około 1049 złotych. W zestawie znajduje się oczyszczacz, filtr, przewód zasilający i instrukcja obsługi w wielu językach.
Wygląd i jakość wykonania
Xiaomi Smart Air Purifier 4 nie wyróżnia się właściwie niczym na tle innych oczyszczaczy powietrza, a tym bardziej nie odstaje od designu pozostałych tego typu urządzeń sygnowanych logo Xiaomi. Urządzenie zostało wykonane z białego tworzywa sztucznego, z czterech stron ma drobne wloty powietrza, przez które powietrze wciągane jest do znajdującego się za nimi filtra, zaś u góry możemy znaleźć kratkę wylotową.
Z przodu Xiaomi Smart Air Purifier 4 znalazł się niewielki wyświetlacz OLED z dwoma dotykowymi przyciskami, pozwalającymi na włączanie i wyłączanie oczyszczacza oraz zmianę trybu działania. Z tyłu natomiast umieszczono fizyczny przycisk, służący do regulacji jasności ekranu oraz kratkę, skrywającą czujniki jakości, temperatury i wilgotności powietrza. Poniżej znajdują się magnetycznie mocowane drzwiczki, dające użytkownikowi dostęp do filtra.
Pośrodku górnej kratki znalazła się śrubka, pozwalająca na jej odkręcenie i okresowe przeczyszczenie łopatek wentylatora, co pozwala wydłużyć żywotność sprzętu i poprawić jego wydajność.
Szczerze mówiąc, podczas przenoszenia oczyszczacza z miejsca na miejsce nie odniosłem wrażenia, jakoby ważył 5,6 kg, lecz zaufam wartościom podawanym przez producenta. Produkt został wykonany z całkiem niezłej jakości plastiku, a w dodatku ma gumowane nóżki, zapobiegające jego przesuwaniu.
Wyświetlacz
Jak już wspominałem wcześniej – Xiaomi Smart Air Purifier 4 jest wyposażony w niewielki wyświetlacz OLED – za jego pomocą oczyszczacz wyświetla informacje o statusie urządzenia – stopień zanieczyszczenia powietrza, temperaturę i wilgotność czy też aktualny tryb pracy. Pierwsza z wymienionych informacji jest bez problemu widoczna ze sporej odległości, natomiast, by sprawdzić pozostałe, o wiele łatwiej jest zajrzeć do aplikacji na smartfonie niż podchodzić na metr od urządzenia.
Wyświetlacz oferuje trzy ustawienia jasności – włączony, przyciemniony oraz wyłączony. Można tym sterować z poziomu aplikacji mobilnej, jak również za pomocą znajdującego się z tyłu urządzenia przycisku.
Z odległości nawet kilkudziesięciu metrów możemy łatwo podejrzeć ogólny stan powietrza dzięki zastosowaniu kolorowego wskaźnika w postaci niewielkiego paska. Jeśli świeci się on na zielono – powietrze jest czyste i bezpieczne, Jeśli jednak zmieni kolor na żółty, pomarańczowy lub czerwony, konieczne jest jego oczyszczenie, a jeśli Xiaomi Smart Air Purifier 4 znajduje się w trybie automatycznym, urządzenie samo zwiększy obroty, by szybciej uporać się z zanieczyszczeniami.
Aplikacja mobilna
Choć do skorzystania z większości funkcji oczyszczacza nie potrzebujemy korzystać z aplikacji mobilnej, warto uzupełnić swoje wrażenia o ten element. Xiaomi Home jest dostępna za darmo w Sklepie Google Play oraz App Store i oferuje kilka dodatkowych opcji.
Konfiguracja i dodanie oczyszczacza do aplikacji to zaledwie kilka prostych kroków. Wystarczy włączyć Bluetooth, wybrać oczyszczacz, wpisać hasło do Wi-Fi i gotowe. Następnie otwiera się przed nami panel ustawień oczyszczacza wraz z informacją o obecnym stanie powietrza – zanieczyszczeniu, temperaturze i wilgotności. Ponadto, ekran główny stosuje ten sam zakres kolorów, co wskaźnik na obudowie, dzięki temu nawet nie patrząc na cyferki możemy dowiedzieć się, czy powietrze jest czyste.
Tuż pod informacją o stanie powietrza znalazł się włącznik, panel wyboru trybu (automatyczny, nocny, ręczny z suwakiem prędkości oraz trzy predefiniowane prędkości nawiewu) oraz pozostałe szczegóły. Aplikacja Xiaomi Home pozwala włączyć lub wyłączyć ujemną jonizację powietrza, którą nie da się zarządzać z poziomu przycisków ekranowych.
Jest tu również opcja planowania harmonogramu, zmiany jasności ekranu (spośród trzech opcji, tak samo, jak w przypadku używania przycisku na obudowie), przełączenia dźwięków powiadomień podczas zmiany trybu, a także tryb blokady przed dziećmi, który uniemożliwia sterowanie urządzeniem z wykorzystaniem ekranu dotykowego.
Aplikacja informuje użytkownika o szacunkowej liczbie dni, jaka dzieli go od wymiany filtra. Ten, według producenta, powinien być w stanie skutecznie filtrować powietrze przez 6-12 miesięcy, zaś pierwszego dnia użytkowania aplikacja informowała mnie, że do jego wymiany zostało niecałe 10 miesięcy.
W teorii, najbardziej przydatna funkcją aplikacji mobilnej jest możliwość stworzenia specjalnych harmonogramów i automatyzacji dla Xiaomi Smart Air Purifier 4. W praktyce, niestety, ich działanie bywa średnie i, jeśli sprzęt znajduje się w uśpieniu od dłuższego czasu (min. pół godziny), to uruchomienie automatyzacji potrafi się opóźnić.
Z tego, co wiem, to nie jest odosobniony przypadek i podobny problem występował również w przypadku innych oczyszczaczy producenta – Kasia doświadczyła opóźnień w modelu z dopiskiem Pro, zaś Paweł dostrzegł to samo podczas testów Xiaomi Mi Air Purifier Pro H, lecz w obu przypadkach były one znacznie większe, a czasami automatyzacje nie uruchamiały się w ogóle.
Dodanie Xiaomi Smart Air Purifier 4 do aplikacji mobilnej pozwala przyłączyć produkt do Asystenta Google oraz Alexy. W Xiaomi Home możliwe jest również stworzenie ręcznie wywoływanych skrótów, które można dołączyć do aplikacji Skróty dla iOS, a następnie uruchamianie ich poprzez Siri. Jest to metoda nieco naokólna, ale pozwala skorzystać z funkcji tego sprzętu niezależnie od wykorzystywanego ekosystemu.
W polskiej wersji językowej znajduje się kilka literówek (tryp zamiast tryb) oraz słabych tłumaczeń (tryb uśpienia zamiast tryb nocny). Jest to, jak wiele osób zauważyło, dość częsta sytuacja u Xiaomi i innych chińskich producentów, niemniej jednak, utrudnia to nieco korzystanie z aplikacji.
Ponadto, często zdarzało się, że aplikacja mobilna nie była w stanie skomunikować się z oczyszczaczem i moim oczom ukazywał się żmudny ekran ponownego nawiązywania połączenia. Irytowało mnie to, ponieważ błąd pokazywał się za każdym razem, gdy chciałem dokonać szybkiej zmiany ustawień w aplikacji mobilnej.
Codzienne użytkowanie
Korzystanie z prawidłowo działającego oczyszczacza powietrza, takiego jak Xiaomi Smart Air Purifier 4, można podsumować w trzech słowach – kup, skonfiguruj, zapomnij. Być może odniosłem takie wrażenie ze względu na przeprowadzanie testów poza sezonem grzewczym, kiedy nawet lekkie przewietrzenie mieszkania wprowadza do niego całą masę zanieczyszczeń, lecz pomimo moich starań nie zdarzyła mi się sytuacja, aby w moim mieszkaniu powietrze było zauważalnie zanieczyszczone bez mojej ingerencji.
Jakiej ingerencji? Ano właśnie, w dwóch sytuacjach byłem w stanie wywołać panikę oczyszczacza i momentalnie zwiększyć jego obroty. Pierwszym czynnikiem, który to wywoływał, był dym z e-papierosa, który nawet w najmniejszych ilościach momentalnie podnosił wykrywany poziom stężenia cząsteczek. Wnioski? Nie palcie 😉
Nieco inną sytuacją natomiast było równoczesne działanie Xiaomi Smart Air Purifier 4 oraz nawilżacza powietrza Xiaomi Mi Smart Antibacterial Humidifier. Drugie z wymienionych urządzeń wykorzystuje technologię ultradźwiękową w celu nawilżania powietrza, lecz uwalniana przez nie mgiełka składa się nie tylko z wody, ale również z zawartych w niej minerałów. Sprawiało to, że poziom zanieczyszczeń zgłaszany przez Xiaomi Smart Air Purifier 4 nagle rósł do poziomu 80-120 µg/m3. Oczyszczenie takiego pomieszczenia o powierzchni 20 m2 zajmowało urządzeniu od 10 do 25 minut w trybie automatycznym.
Producent wspomina, że Xiaomi Smart Air Purifier 4 jest w stanie usuwać również zapachy, co jestem w stanie potwierdzić – jeśli urządzenie działało w pokoju, w którym spożywano jedzenie wydzielające intensywny zapach, ten był zauważalnie słabszy i utrzymywał się o wiele krócej po posiłku. Podobne efekty udało mi się uzyskać przestawiając sprzęt do kuchni na czas gotowania.
Urządzenie ma również funkcję jonizatora – wytwarza jony ujemne, które, według zapewnień producenta, sprawiają, że powietrze jest „czyste i odświeżone”. Nie jestem w stanie określić jak bardzo wpłynął na to sam oczyszczacz, a na ile wspomniana funkcja oraz czy nie jest to po prostu efekt placebo, ale po kilkunastu dniach z tym sprzętem odczuwam, że lepiej mi się oddycha w domu. Ponadto, o wiele mniej się w nim kurzy – filtr zdążył już się pokryć dość pokaźną, jak na czas trwania testów, warstwą kurzu.
Tryb automatyczny, jak można się domyślić, dostosowuje intensywność oczyszczania do stopnia zanieczyszczenia powietrza, więc głośność urządzenia jest różna. W trybie ręcznym sami wybieramy intensywność działania Xiaomi Smart Air Purifier 4. Głośność działania mierzona metr od urządzenia wahała się tutaj od 32 dB w najsłabszym ustawieniu (pomieszczenia 5-9 m2) do 60 w najbardziej intensywnym (pomieszczenia 28-48 m2). Najniższy tryb ręczny oferował cichą, aczkolwiek słyszalną pracę urządzenia, zaś tryb nocny sprawiał, że dopiero w kompletnej ciszy można było zorientować się, że oczyszczacz w ogóle pracuje.
Podsumowanie
Podobnie jak nieco lepszy model Pro, który Kasia testowała kilka miesięcy temu, Xiaomi Smart Air Purifier 4 to sprzęt niemal bezobsługowy, który w prosty sposób jest w stanie zadbać o stan powietrza w naszym mieszkaniu.
Urządzenie wygląda dobrze, nie ma większych problemów z jego działaniem, oferuje kilka podstawowych ustawień, równocześnie nie pozostawiając po sobie wrażenia, że czegoś brakuje. Ponadto, pozwala mierzyć temperaturę i wilgotność powietrza, generuje jony ujemne, a także obsługuje harmonogramy i automatyzacje. Ta ostatnia funkcja potrafi działać z opóźnieniem, jeśli Xiaomi Smart Air Purifier 4 znajduje się od dłuższego czasu w uśpieniu, ale w tej kwestii producent zrobił pewien postęp.
Kwestia opieszałych automatyzacji może jednak nie być wcale istotna dla wielu osób, podobnie jak błędy w tłumaczeniach aplikacji. Sam osobiście mam ustawiony język angielski w niemal wszystkich aplikacjach na smartfonie, a więc kompletnie nie odczułem literówek podczas testów.
Wadą o wiele trudniejszą do przeskoczenia jest jednak wysoka cena – 1049 złotych to, uważam, odrobinę za dużo. Ponadto, nowy filtr, który powinniśmy kupować co jakiś czas, to kolejny wydatek rzędu 229 złotych.
Jeśli nie przeszkadzają wam powyższe kwestie, Xiaomi Smart Air Purifier 4 będzie świetnym kompanem do waszego mieszkania. Produkt nie wymaga sporo uwagi i równocześnie sprawia, że po prostu lepiej się oddycha. Czego więcej można chcieć od oczyszczacza powietrza?
