Replicant to spółka założona w San Francisco, która rozwija chatboty przeznaczone do obsługi klienta (przez rozmowy telefoniczne). Właśnie zebrała od inwestorów 27 milionów amerykańskich dolarów. Co to oznacza?
Roboty, z którymi rozmawiamy
Zasada działania chatbotów jest prosta – są to programy, które rozumieją kontekst naszej wypowiedzi i potrafią na nią odpowiedzieć. W ich tworzeniu wykorzystywane są najnowsze technologie, takie jak przetwarzanie języka naturalnego i rozpoznawanie mowy, które bazują na uczeniu maszynowym. Ich użycie w obsłudze klienta to oczywisty, lecz niełatwy do wykonania, następny krok.
Replicant od 2017 roku rozwija własne chatboty. Potrafią już rozmawiać przez telefon naturalnym, ludzkim głosem, pomagając klientom w rozwiązaniu rzeczywistych problemów. Człowiek wkracza dopiero przy bardzo złożonych kwestiach.
Warto zaznaczyć, że dopiero wybrani klienci niektórych firm są obsługiwani przez boty. Choć doświadczenie to nie jest jeszcze w pełni zadowalające, w przyszłości pozwoli zaoszczędzić czas pracowników i fundusze przedsiębiorstw.
27 milionów, deal?
Replicant zainwestuje nowo uzyskane środki w rozwój swojego produktu. Comiesięcznie obsługuje już około 2 miliony połączeń telefonicznych. Ta liczba powiększyła się już 15-krotnie od początku 2020 roku. Spółka ma więc nowe, większe zobowiązania.
Firma skupi się na ulepszeniu sztucznej inteligencji stojącej za jej chatbotami, a także na strategii rynkowej. Spółka nie chce jednak oferować całkowicie autonomicznych rozwiązań. Jej celem jest ogólne ulepszenie jakości i szybkości telefonicznej obsługi klienta.
To może wyróżnić Replicant od innych firm oferujących podobne usługi. Więcej możemy dowiedzieć się na oficjalnej stronie producenta, klikając tutaj.