Galaxy SmartTag (źródło:

Galaxy SmartTag otrzyma bardzo potrzebną aktualizację zwiększającą prywatność

Lokalizatory takie jak Samsung Galaxy SmartTag to wciąż rynkowa nowość, która wymaga sporo ulepszeń by zdobyć szerszą popularność. Producent z Korei Południowej postanowił rozprawić się z jedną z nich, mogącą w niektórych przypadkach stać się dla kogoś prawdziwym zagrożeniem.

Lokalizator zagrożeniem dla prywatności – wyjaśnienie

Zanim przejdę do rozwiązania opracowanego przez Samsunga, krótkie przypomnienie tego jak działa Galaxy SmartTag i dlaczego może być, w niektórych sytuacjach, zagrożeniem dla prywatności osób postronnych.

Samsung Galaxy SmartTag to lokalizator wykorzystujący łączność Bluetooth. Co istotne, nie tylko ze smartfonem, z którym został sparowany, ale z każdym smartfonem Samsung Galaxy. Dzięki temu możliwe jest odnalezienie go nawet daleko od miejsca przebywania użytkownika.

O ile pierwszy wariant, co do zasady, nie wywołuje wątpliwości, tak w drugim, w którym do wyszukiwania tagów wykorzystywane są cudze smartfony, pojawia się spory problem. Wyobraźmy sobie sytuację, w której ktoś zapragnął śledzić drugą osobę i tak się akurat złożyło, że posiada ona smartfon Samsung Galaxy. W takiej sytuacji wystarczy podrzucić śledzonej osobie własnego SmartTaga, by dokładnie wiedzieć w którym miejscu się znajduje, a wszystko to za sprawą jej smartfona.

Wygląda jednak na to, że koreańska firma w porę zdała sobie sprawę z zagrożenia, dlatego stosowna aktualizacja jest już w drodze.

Korzystasz ze smarfona Samsung Galaxy? Szybko zaktualizuj SmartThings

Do tej pory użytkownicy smartfonów Samsunga nie mieli żadnej możliwości weryfikacji, czy w ich pobliżu nie znajduje się obcy SmartTag, mogący służyć do ich śledzenia. To właśnie się zmieniło dzięki nowej funkcji w aplikacji SmartThings. Pozwala ona na ręczne wyszukanie wszystkich tagów w pobliżu i uzyskanie informacji o ewentualnej obecności niepożądanych urządzeń w okolicy.

Rozwiązanie sprawia jednak wrażenie prowizorki. Wyszukiwanie trzeba każdorazowo zlecić ręcznie, co jest dość uciążliwe i łatwo o tym zapomnieć. Nie można oprzeć się wrażeniu, że zdecydowanie lepiej byłoby, gdyby odbywało się automatycznie, a użytkownik mógł otrzymać powiadomienie z informacją o znalezieniu SmartTaga mogącego służyć do śledzenia.

Przyczyna niedostępności AirTags?

Lokalizatory, które rzekomo chce wprowadzić na rynek Apple – AirTags, mają działać na dokładnie tej samej zasadzie, tyle tylko, że zamiast smartfonów Samsung Galaxy do lokalizowania AirTagów będą wykorzystywane iPhone’y. W praktyce oznacza to takie same problemy z prywatnością użytkowników.

Czy to właśnie omawiany problem jest przyczyną, dla której wciąż Apple nie zdecydowało się na prezentację AirTags? Możemy się tylko domyślać.