Koalicja pomiędzy gigantami produkującymi duże AGD takimi, jak LG i Samsung, sprawi, iż jedna aplikacja wystarczy do sterowania domowymi sprzętami. Kiedy nowe możliwości trafią w nasze ręce i jakie będą ich ograniczenia?
Kilka aplikacji, czyli problemy w inteligentnym domu
Matter to standard inteligentnego domu, który pozwala już coraz lepiej zarządzać systemem Smart Home, złożonym z urządzeń wyprodukowanych przez różne marki. Dotychczas największe możliwości oferowali przede wszystkim najwięksi giganci branży, w tym Apple, Amazon, Google oraz Samsung. Pozostałe ekosystemy inteligentnego domu zostały trochę w tyle, jednak nadchodzące targi IFA mają to zmienić.
Jak wynika z informacji, sporych rozmiarów przedsiębiorstwa zajmujące się produkcją AGD, zrzeszone w koalicji branżowej Home Conncetivity Alliance, mają teraz dodać swoje „trzy grosze” do systemów Smart Home. LG, Samsung, GE oraz Vestel podejmują się współpracy, która ma prawdziwie zaowocować już w przyszłym roku.
Smart Home i zapowiadane zmiany
Przed końcem 2024 roku użytkownicy mają otrzymać możliwość wyboru aplikacji do sterowania inteligentnym domem, współpracującej pomiędzy LG a Samsungiem. Ekosystemy te będą mogły wzajemnie informować domowników o własnych sprzętach, a także sterować urządzeniami czy telewizorami.
Oznacza to, że na przykład LG ThinQ prześle informację o niedomkniętych drzwiach w lodówce Samsung Family Hub. Podobne funkcje mają działać także w drugą stronę, np. gdy chcesz ustawić tryb pralki na delikatny w sprzęcie AGD marki LG, będziesz mógł zrobić to także za pomocą aplikacji SmartThings.
Te wszystkie możliwości, opracowywane przez koalicję, zostały stworzone dzięki komunikacji pomiędzy chmurami, które przesyłają informacje o dowolnym sprzęcie znajdującym się w jednej sieci Wi-Fi, a więc mogą obejmować nie tylko pralki czy lodówki, ale również suszarki, piekarniki, roboty odkurzające, telewizory czy całe systemy HVAC. Rozwiązanie to może znacząco ułatwić tworzenie Smart Home, a także pozwolić na opracowanie prawdziwie inteligentnego, współpracującego systemu.
W czwartym kwartale br. nowe opcje mają już trafić w ręce użytkowników z Korei, USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Włoch, Hiszpanii oraz Turcji. Początkowo funkcja ma objąć główne kategorie sprzętów AGD, która z czasem ma znacząco się poszerzyć.
Niestety zapowiadane możliwości są ograniczone do aplikacji SmartThings i ThinQ, co oznacza, że osoba przyzwyczajona do jednej platformy (na przykład do Google Home) nie będzie mogła skorzystać z nowych funkcji w jej obrębie. Trzeba jednak przyznać, że to kolejny rozwojowy krok w dążeniu do inteligentnego ekosystemu.