Samsung

Sztuczni ludzie od Samsunga jednak nie pojawią się na urządzeniach z serii Galaxy

Zaledwie 25 dni temu pisaliśmy o tym, że już niedługo na najnowszych urządzeniach z serii Samsung Galaxy zobaczymy ludzi wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Po tweecie prezesa STAR Labs, twórców technologii NEON, musimy słowa te niestety odwołać.

Sztuczni ludzie napędzani sztuczną inteligencją

Pierwszy raz o automatycznie generowanych ludzkich asystentach NEON usłyszeliśmy podczas tegorocznych targów CES. Wtedy dowiedzieliśmy się, że technologia sztucznej inteligencji pozwoli na wygenerowanie nieskończonej liczby cyfrowych awatarów. Stworzone w ten sposób twory charakteryzować mają się byciem praktycznie nierozróżnialnymi od prawdziwych ludzi, a także dysponować własnymi cechami charakteru.

Sztuczni ludzi NEON zastosowanie znaleźć mają w wielu różnych branżach. Od bankowości, poprzez usługi, po bycie asystentem pokroju Alexy czy Siri. Po prezentacji technologii na targach CES można było jednak odnieść wrażenie, że generowanie tego typu awatarów w czasie rzeczywistym (wraz z ich „osobowością”) wymagać może wyjątkowo dużej mocy obliczeniowej.

Samsung

Zaledwie miesiąc temu okazało się, że jednak nie do końca. Jak wywnioskować mogliśmy z tweeta prezesa STAR Labs, firma jest w stanie uruchomić usługę na telefonie komórkowym. Tego typu wiadomość sprawiła oczywiście, że natychmiastowo pojawiły się różnego rodzaju domysły, że asystenta opartego na NEON zobaczymy już na najnowszych urządzeniach serii Galaxy, z Galaxy S21 na czele.

Sztuczni ludzie nie dla telefonów

Domysły i zapowiedzi o których przeczytać mogliśmy przez ostatni miesiąc, zostały niestety dzisiaj jednoznacznie ucięte. Dokonał tego ten sam człowiek, które je zapoczątkował – prezes STAR Labs, Pranav Mistry.

Jak wyczytać możemy z jego tweeta, technologia NEON nie trafi na Samsunga Galaxy S21. W kolejnej wiadomości jeszcze raz przypomina on, że usługa ta stanie się dostępna już w przyszłym roku, ale na razie jedynie dla zastosowań B2B, a nie dla zwykłych użytkowników.

O ile brak sztucznych ludzi w Galaxy S21 może być lekkim rozczarowaniem, nie możemy zapominać o fakcie, że nawet udostępnienie tej technologii dla publicznie tylko do celów B2B jest i tak wielkim osiągnięciem, które pozwoli w rozwoju.