Tesla podzieliła się ciekawym materiałem wideo, który przedstawia zakulisowy widok związany z produkcją baterii przez amerykańskiego producenta. W krótkim spocie można podejrzeć, jak dokładnie wygląda fabryka Tesli i automatyzacja procesu tworzenia ogniw akumulatorowych – na którą tak naciskał przed kilkoma laty Elon Musk.
Na pierwszy rzut oka, w przypadku samochodów elektrycznych, praktycznie nikt nie zwraca uwagi na baterię – kluczowy komponent, który finalnie pozwala nam się przemieszczać z punktu A do punktu B. Tesla udostępniła w sieci krótki spot, który pozwala podejrzeć, jak gigant produkuje swoje baterie, na terenie specjalnie przystosowanych fabryk.
Trzeba przyznać, że automatyzacja całego procesu faktycznie może robić wrażenie.
Tesla pokazuje, jak dokładnie robi baterie
Artystycznie nakręcona oraz zmontowana sekwencja, która nie trwa dłużej niż minutę, uwydatnia niezwykle precyzyjny i wydajny proces przypominający niektóre z poprzednich materiałów udostępnianych przez Teslę. Jeden z użytkowników słusznie zauważył, iż cały proces produkcji akumulatorów do samochodów Tesli przypomina nieco tworzenie napojów butelkowanych – faktycznie, niektóre z maszyn wyglądają bardzo podobnie.
Elon Musk, na swoim Twitterze, odpowiedział jednak jak zawsze, w swoim stylu – według przedsiębiorcy Tesla próbuje konstruować swoje samochody w taki sposób, w jaki konstruuje się resoraki. Dosłownie.
Podczas specjalnego wydarzenia we wrześniu 2020 roku, Elon Musk ogłosił, iż Tesla planuje produkować baterie we własnym zakresie, a szczególnie dużo wydajniejsze ogniwo 4680, które ma znacznie obniżyć nie tylko koszty rozwoju całego samochodu, ale również radykalnie zmienić rynek pojazdów elektrycznych. Wszystko to ze względu na swoją wydajność oraz możliwość skondensowania większej ilości mocy przy jednoczesnym zachowaniu mniejszej masy.
Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko trzymać kciuki, aby te plany zakończyły się powodzeniem.