Zanim przejdziemy do recenzji żarówek TP-Link KL110 i KL130 odpowiedzmy na jedno pytanie. Jakie funkcje powinno spełniać oświetlenie domowe? Przede wszystkim zapewniać widoczność w pomieszczeniach bez dostępu do światła zewnętrznego oraz w nocy. Może również służyć jako dekoracja, wypełniając wnętrze klimatycznym, kolorowym podświetleniem. TP-Link ma w swojej ofercie żarówki zarówno do tego pierwszego, jak i drugiego zastosowania. Obydwie postanowiliśmy przetestować.
Inteligentne oświetlenie wcale nie musi być drogie
Każdy, kto jeszcze kilka czy kilkanaście miesięcy temu myślał o założeniu w domu inteligentnego oświetlenia musiał się zmierzyć z bardzo istotnym problemem: ceną dostępnych rozwiązań. Ta, krótko mówiąc, do przystępnych nie należała. Dodatkowo większość producentów wymagała, by wraz z oświetleniem zakupić stosowny mostek służący do połączenia poszczególnych punktów świetlnych w całość, co tylko potęgowało koszty i mogło utrudnić rozbudowę systemu.
Przez ten czas wielu producentów zdążyło zmienić podejście do inteligentnego oświetlenia, czyniąc je bardziej dostępnym oraz rezygnując z mostka sterującego na rzecz aplikacji mobilnej. Jednym z nich jest właśnie TP-Link, oferujący żarówki TP-Link KL110 i KL130. Pierwsza z nich świeci światłem białym o temperaturze 2700 K (z możliwością przyciemnienia) i nadaje się do użytkowania jako oświetlenie codzienne. Druga, wyglądająca niemal identycznie, potrafi zmieniać kolory, spełniając przede wszystkim funkcję dekoracyjną. Ich ceny zaczynają się odpowiednio od 85 zł i 129 zł. Próg wejścia do świata inteligentnego oświetlenia obniżył się znacząco.
TP-Link KL110 i KL130 – rozpakowanie, pierwsze wrażenia, konfiguracja
Obydwie żarówki sprzedawane są w niewielkich opakowaniach, na których, poza ich wizerunkiem, znajdziemy podstawowe informacje o ich parametrach, w tym te, że do ich obsługi wymagana jest aplikacja Kasa Smart (Android, iOS) oraz, że można nimi sterować przy pomocy Google Home oraz Amazon Alexa. W opakowaniu, standardowo, tylko żarówka i krótka dokumentacja. Ich specyfikacja przedstawia się następująco:
Model | TP-Link KL110 | TP-Link KL130 |
Barwa światła | Biała LED | Kolorowa LED RGB |
Temperatura barwy | 2700 K | 2500 – 9000 K |
Łączność bezprzewodowa | WiFi 2,4 GHz | WiFi 2,4 GHz |
Gwint | E27 (gruby) | E27 (gruby) |
Wymiary | 60 x 121 mm | 60 x 121 mm |
Moc światła | 800 lm | 800 lm |
Kąt świecenia | Typowo 230 stopni | Typowo 230 stopni |
Pobór mocy | 10 W | 10 W |
Cena | od 85 zł | od 129 zł |
Szybki rzut oka na powyższą tabelkę pozwala stwierdzić, że jest to dokładnie ta sama konstrukcja z jedną małą różnicą – w KL110 zamontowano wyłącznie diody barwy białej, w KL130 są diody RGB – to wszystko.
Wygląd zewnętrzny obydwu żarówek również odróżnia tylko jeden szczegół – zdobienie wersji białej jest, jakby inaczej, białe, a kolorowej ciemnogranatowe, niemal czarne. Do wykonania żarówek nie można się przyczepić – są bardzo dobrze spasowane i wyglądają na solidne. Żarówki TP-Link KL110 i KL130 nie są również przesadnie duże – powinny się zmieścić wszędzie tam, gdzie mieści się standardowa żarówka na gruby gwint E27. Szkoda, że zwłaszcza w przypadku wersji kolorowej, nie zdecydowano się na wyprodukowanie również wersji z gwintem E14. W wielu typowo dekoracyjnych lampkach stosowany jest cienki trzonek.
Pierwsza instalacja i konfiguracja żarówek TP-Link KL110 i KL130 jest bardzo prosta – wystarczy pobrać aplikację Kasa Smart, która przeprowadzi nas przez cały proces szybko i bezproblemowo. Całość sprowadza się do wkręcenia żarówki w oprawę i włączenia zasilania. Aplikacja wykryje dostępne urządzenia i pozwoli dokończyć konfigurację, w tym nadać własną nazwę i wybrać spośród kilku charakterystycznych ikon. Szkoda jedynie, że całość konfiguracji odbywa się w języku angielskim, co niektórych może zniechęcać.
Użytkowanie codzienne, aplikacja towarzysząca
W codziennym użytkowaniu zarówno żarówka biała jak i kolorowa robią dokładnie to, do czego zostały zaprojektowane – skutecznie oświetlają dom i wypełniają go klimatycznym światłem. Zarówno model TP-Link KL110, jak i KL130 pracują stabilnie, niezawodnie i bez utrudnień. Nie spotkałem się z żadnym zerwaniem połączenia sieciowego czy problemami z migotaniem światła – emitowana barwa jest dokładnie taka, jak została zaprogramowana. Nigdy również nie zdarzyła się sytuacja, że żarówka nie zareagowała na komendę wydawaną z poziomu aplikacji Kasa Smart czy Google Home. Tak to powinno wyglądać w przypadku każdego akcesorium inteligentnego domu. TP-Link KL110 i KL130 to wzór niezawodności i praktyczności.
Do samej aplikacji Kasa Smart, poza brakiem języka polskiego, również nie mogę się przyczepić. Poza możliwością przyciemnienia światła czy zmiany jego koloru, standardowo można programować sceny, ustawiać harmonogram podświetlenia czy decydować o tym, jak zachowa się żarówka po fizycznym odłączeniu jej od źródła zasilania i ponownym włączeniu, na przykład gdy ktoś nieopatrznie zgasi ją włącznikiem naściennym. Dodatkowo aplikacja szacuje ile energii elektrycznej udało się zaoszczędzić używając oświetlenie LED w porównaniu do typowej żarówki 60 W.
Polecam te żarówki
TP-Link KL110 i KL130 to inteligentne źródła światła, które robią dokładnie to, do czego zostały zaprojektowane i wyprodukowane – zapewniają bezproblemową eksploatację. Z uwagi na ich korzystną cenę – z czystym sumieniem polecam każdemu kto chce rozpocząć swoją przygodę z inteligentnym oświetleniem lub rozszerzyć dotychczas posiadane o kolejne punkty świetlne. Mam nadzieję, że wkrótce oferta firmy TP-Link zostanie rozszerzona również o żarówki w wersji z trzonkiem E14, a aplikacja Kasa Smart zyska obsługę w języku polskim. Do ideału brakuje naprawdę niewiele.
Zachęcam również do lektury niedawnej recenzji inteligentnego gniazdka od TP-Link, które wraz z opisywanymi żarówkami może stworzyć prosty ekosystem smart home.