Wyświetlacze stosowane w samochodach odnotowały gwałtowny wzrost dostaw w 2020 roku, co wynika z wykorzystania coraz bardziej oryginalnych technologii przez samych producentów. Okazuje się, że w samym 2020 roku rynek wyświetlaczy do samochodów urósł o ponad 20 proc. względem roku poprzedniego.
Zgodnie z raportem TheElec, nowe badania rynkowe przeprowadzone przez firmę Omdia wskazują na to, że wyświetlacze do samochodów zaczynają cieszyć się jeszcze większą popularnością. W samym 2020 roku, do samochodów trafiło 351 milionów sztuk wyświetlaczy o rozmiarze 9 cali lub większym. Z powodu pandemii koronawirusa, popyt na tego typu części zmniejszył się w pierwszym kwartale, jednak kolejne miesiące 2020 roku to już wyraźna hossa.
Wyświetlacze w samochodach – będzie ich coraz więcej
Wzrost popularności wyświetlaczy w samochodach był spowodowany coraz częstszą implementacją ekranu centralnego – głównego panelu dowodzenia, montowanego najczęściej, na samym środku deski rozdzielczej. W 2020 roku, dostawy tego typu paneli wzrosły o prawie 50 proc. względem poprzedniego roku. Oznacza to, że coraz większa liczba firm coraz chętniej instaluje w swoich samochodach rozwiązania mające czynić je nowocześniejszymi i ułatwiać obsługę poszczególnych funkcji.
Duże wyświetlacze, umieszczone w samochodach w pozycji centralnej, są także przydatne w kontekście rozwoju pojazdów autonomicznych oraz elektrycznych. Te ostatnie stają się coraz bardziej popularne – nie tylko w USA, ale również na terenie Europy.
Co ciekawe, w 2020 roku najpopularniejszym rozmiarem wyświetlacza, który trafiał do samochodów był panel o przekątnej aż 12,3 cala. Badania rynkowe przewidują, że opisywany segment ekranów, w 2021 roku, urośnie jeszcze bardziej.
