Chociaż serwis Disney+ jeszcze oficjalnie nie zawitał w Polsce, Google wprowadziło ważną funkcję na inteligentne wyświetlacze z linii Nest. Aby sterować wyświetlane treści za pomocą głosu, wystarczy połączyć swoją subskrypcję Disney+ z Asystentem.
Nowe udogodnienia
Asystent już od dawna mógł sterować aplikacjami Netflix, Hulu i HBO. Disney+ od pierwszego dnia swojego istnienia dostępne było na inteligentnych wyświetlaczach Google. Dopiero teraz możemy jednak obsługiwać aplikację tego serwisu naszym głosem.
Funkcja ta nie jest dostępna jeszcze w niektórych krajach, lecz Google zapowiada szybkie jej wprowadzenie. Sam serwis Disney+ również powinniśmy zobaczyć w Polsce już za kilka miesięcy.
Ostatni krok
15 września br. serwis streamingowy od Disney dotarł do kolejnych 8 europejskich krajów – Portugalii, Norwegii, Danii, Szwecji, Finlandii, Islandii, Belgii i Luksemburgu. Jeśli ten trend będzie kontynuowany, już wkrótce skorzystamy z Disney+ na całym świecie.
Używając nowej funkcji na wyświetlaczach z serii Nest, możemy pomijać i cofać odcinki seriali, a także przeszukiwać bibliotekę Disney+ już z poziomu ekranu startowego. Do niedawna, serwis giganta z Hollywood był ostatnim, który nie mógł być obsługiwany przez Asystenta. Google zrobiło jednak ten ostatni krok.