Minęły cztery lata odkąd kobieta testowała bioniczną dłoń. Proteza ręki, połączona z kością i nerwami za pomocą elektrod, pozwoliła na odzyskanie dużej części funkcji, jakie gwarantowała naturalna ręka. Użytkowniczka pozbyła się także części bólów fantomowych.
Rozwój bionicznych dłoni i metody badaczy
Protezy rąk rozwijają się, jednak nie oznacza to, że osoby po amputacjach mogą korzystać z nich dokładnie tak, jak z prawdziwych kończyn. Pacjenci borykają się często z problemami i, co najważniejsze, nie mogą korzystać z dotykowych wrażeń czy odczuwania ułożenia ręki względem ciała.
Dlatego też naukowcy opracowali protezy rąk o nazwie DeTOP. Otrzymana bioniczna dłoń może zostać połączona z kością oraz układem nerwowym użytkownika, dzięki czemu osoba po amputacji doświadcza zupełnie innego korzystania ze sztucznej kończyny niż dotychczas było to możliwe.
DeTOP jest skrótem od nazwy „zręcznej transradialnej protezy osseointegrowanej”, nad którą prace rozpoczęły się już 5 lat temu. Badacze ze Szwecji, Włoch, Szwajcarii oraz Wielkiej Brytanii usiłowali stworzyć bioniczną kończynę, która pozwoli użytkownikowi czuć teksturę oraz wszelki nacisk.
Co więcej, naukowcy starali się, aby użytkownicy nowego wynalazku byli w stanie osiągać zręczność naturalnej dłoni.
Historia niezwykłej protezy
Pierwszy prototyp protezy pojawił się w 2019 roku i stał się zastępstwem dla ręki utraconej przez kobietę w wypadku rolniczym, który miał miejsce 20 lat wcześniej. Użytkowana przez cztery ostatnie lata bioniczna dłoń pozwoliła na osiągnięcie 80% funkcji, jakie ma naturalna ręka. Szwedzka użytkowniczka, poza znaczącą poprawą codziennej jakości życia, zgłosiła również, iż sztuczna dłoń zmniejszyła fantomowy ból brakującej od lat kończyny.
Czułam się, jakbym ciągle trzymała rękę w maszynce do mięsa, co powodowało duży stres, i musiałam brać duże dawki różnych środków przeciwbólowych. Dla mnie te badania wiele znaczyły, ponieważ zapewniły mi lepsze życie.
Karin, testerka bionicznej dłoni
Początki dla „testerki” protezy nie były proste. Zanim bioniczna dłoń została „zainstalowana”, konieczne było przejście szeregu programów rehabilitacyjnych, których zadaniem było ponowne „aktywowanie” kości promieniowej i łokciowej. W ćwiczeniach Karin była wspomagana także wirtualną rzeczywistością, pozwalającą na „wydawanie poleceń” nieistniejącej ręce.
Po zaawansowanym procesie rehabilitacyjnym przedramię zostało połączone z bioniczną dłonią, a nerwy zostały wyposażone w elektrody, dzięki czemu możliwe odczuwanie nacisku i tekstury trzymanych przedmiotów.
Te zaawansowane wyniki innowacyjnej protezy mogą stać się jednym z pierwszych kroków w kierunku tworzenia idealnych protez dłoni, zastępujących naturalne kończyny.