W dzisiejszym świecie, w którym technologia i innowacja idą w parze, pojawiają się wyjątkowe projekty, które zadziwiają i inspirują. Jednym z takich przykładów jest niesamowita historia wietnamskiego rzemieślnika, który stworzył w pełni funkcjonalną replikę auta Tesli, wykonaną niemal wyłącznie z drewna. Co ciekawe, zyskał on uznanie producenta elektryków.
Auto z drewna niczym elektryk Tesli
Wykorzystując swoje umiejętności i kreatywność, Truong Van Dao, youtuber i projektant, podjął się ambitnego zadania stworzenia repliki Cybertrucka w ciągu zaledwie 100 dni. Jego dzieło to nie tylko kunsztowny wyraz pasji do rzemiosła, ale też świadectwo inżynieryjnej precyzji. Twórca rozpoczął od podstawowej metalowej ramy, na której krok po kroku formował i montował niestandardowe drewniane panele, by wiernie odwzorować wygląd pickupa.
Co zadziwiające, poza podwoziem i komponentami elektronicznymi, każdy element, w tym regulowane lusterka i siedzenia, został wykonany z drewna. Wnętrze pojazdu wyróżnia się polerowanymi elementami, a kierownica i lusterka są wykute z solidnych bloków. Aby oddać charakterystyczne cechy elektryka, projektant zastosował podobne oświetlenie i ozdobił boczny panel logiem X.
Przesłanie do Elona Muska
Youtuber na swoim kanale zamieścił film, na którym wraz z synem wybrał się na przejażdżkę swoim drewnianym tworem, przekazując jednocześnie osobiste przesłanie do Elona Muska. Podkreślił swoją wiarę w wizję miliardera i możliwości Tesli, wyrażając nadzieję, że będzie mógł osobiście podarować drewniany pojazd dla CEO Tesli. Umieścił wpis na portalu społecznościowym X z prośbą do internautów o pomoc w dotarciu do przedsiębiorcy.
Zaskakująco, Elon Musk odpowiedział na post Van Dao w 3 słowach „Jasne, bardzo to doceniam„, wyrażając wdzięczność i akceptując propozycję artysty. To swego rodzaju uznanie dla talentu i inicjatywy.
Co z oryginalnym Cybertruckiem?
W przeciwieństwie do drewnianej wersji, oryginał Tesli napotkał liczne opóźnienia produkcyjne. Pomimo zamówień, produkcja pojazdu w fabryce Giga Texas rozpoczęła się cztery lata po jego premierze. Musk za opóźnienia winił problem z dostawami baterii. Podczas oficjalnej prezentacji również nie wszystko poszło, jak zakładano, rzekomo niezniszczalne szkło zastosowane w aucie, rozbiło się podczas testu na scenie.
Od tego czasu firma podjęła kroki w celu poprawy jakości wykonania i rozwiązania problemów z Cybertruckiem.