Koreańska firma Hyundai znana jest przede wszystkim z produkcji samochodów, ale należy mieć na uwadze, że Hyundai świetnie radzi sobie w szeroko rozumianej robotyce. Co więcej, przedstawił właśnie pomysł, mający zwiększyć mobilność rzeczy, które raczej kojarzymy z brakiem jakiejkolwiek możliwości ruchu.
Firma chce „ożywić” wiele przedmiotów
Hyundai, wraz z zakupioną pod koniec 2020 roku firmą Boston Dynamics, pochwalił się wspólną wizją robotyki, którą nazwał „Rozszerzanie ludzkiego zasięgu”. Wśród zaprezentowanych rozwiązań znalazła się modułowa platforma Plug & Drive (PnD), która – w założeniach – ma umożliwić mobilność tradycyjnie nieożywionych przedmiotów, zarówno na małych obiektach, jak i dużych przestrzeniach.
Jak podkreśla sam producent, platforma modułowa PnD to kompleksowe rozwiązanie mobilne, które łączy inteligentny układ kierowniczy, hamulcowy, elektryczny napęd na koła i osprzęt zawieszenia. Pojedyncza jednostka, składająca się z jednego koła, może obracać się o 360 stopni, co umożliwia ruch większych obiektów nawet w mniejszych i ciasnych przestrzeniach. Ponadto, zastosowanie skanerów LiDAR i kamer, zapewnia funkcję autonomicznej jazdy od mety do wskazanego celu.
Jak już wspomniałem, głównym zadaniem rozwiązania Hyundai i Boston Dynamics jest zapewnienie mobilności nieożywionym przedmiotom. Poszczególne moduły platformy można bowiem dołączać do prawie wszystkiego – od stołów, przez szafki, po różne kontenery. Możliwe jest to m.in. dzięki modułowości, wsparciu dla różnych rozmiarów obiektów i łatwej konfiguracji napędów.
Moduł PnD jest adaptacyjny i rozszerzalny w celu dostosowania do potrzeb człowieka. Ponieważ w nadchodzącym świecie nie będziesz przenosić swoich rzeczy – one będą się poruszać wokół ciebie.
Dong Jin Hyun, szef laboratorium robotyki Hyundai Motor Group
Konfiguracja biura ma być szybka i łatwa
Według Koreańczyków, opracowana technologia powinna sprawdzić się w coraz popularniejszym zjawisku „office sharing”. PnD pozwala zespołom, a nawet całym firmom, sprawnie modyfikować i wykorzystywać przestrzeń do pracy na żądanie, umożliwiając stworzenie specjalnie zaprojektowanego biura, dostosowanego do konkretnych wymagań i potrzeb.
Kolejnych z wymienionych zastosowań jest transport publiczny, a dokładniej jego indywidualizacja. Rozwiązanie ma zapewnić mobilność osobistą – wydzielony moduł może oddzielić się od głównej platformy, aby przykładowo zapewnić transport na „ostatnią milę”, dowożąc pasażera bezpośrednio do miejsca docelowego.
Oczywiście to tylko przykłady, a faktycznych zastosowań platformy Hyundaia może być sporo więcej. Czy w przyszłości nieożywione przedmioty będą podążać za nami, a biura będą zmieniać się na żądanie? Niewykluczone, że tak.