Meta-AI
Meta-AI fot Meta

Meta tworzy model AI na wzór ludzkiego mózgu

Meta nie przestaje zaskakiwać – właśnie ogłosiła kolejny projekt badawczy. Tym razem jednak nie dotyczy on ulepszania Metaversum, a sztucznej inteligencji. Specjaliści mają za zadanie stworzenie technologii, która będzie przetwarzać dane na poziomie człowieka.

Meta pracuje nad sztuczną inteligencją

Gdy uwaga wszystkich została skupiona na Metaverse oraz coraz to nowszych aktualizacjach dotyczących tego wirtualnego świata, Meta postanowiła pochwalić się czymś jeszcze. Otóż właśnie rusza z długoterminowym projektem badawczym, który w całości ma dotyczyć sztucznej inteligencji nowej generacji.

Technologia przyszłości ma być wielozadaniowa i z łatwością uczyć się, przetwarzać mowę i tekst i to na poziomie takim samym, jaki jest w stanie zrobić to ludzki mózg. Przynajmniej według najnowszych zapowiedzi.

Do współpracy Meta zaprosiła firmę zajmującą się neuroobrazowaniem NeuroSpin oraz drugą specjalizującą się w programowaniu Inria. Razem mają zbadać, w jaki sposób ludzki mózg przetwarza mowę i tekst, a następnie porównać to z modelowaniem języka AI.

Ogłaszamy długofalową inicjatywę badawczą nad sztuczną inteligencją we współpracy z Neurospin (CEA) i Inria. Porównujemy, w jaki sposób modele językowe AI i mózg reagują na te same wypowiedziane lub pisemne zdania. Wykorzystamy spostrzeżenia z tej pracy, aby pokierować rozwojem sztucznej inteligencji, która przetwarza mowę i tekst tak skutecznie, jak ludzie.

Czytamy w oświadczeniu Meta.

Jednak to nie takie proste, jak może się wydawać

Ludzki mózg, aby się czegoś nauczyć, potrzebuje zaledwie kilku przykładów, natomiast model AI jest w tej kwestii bardziej ograniczony i potrzebuje ich znacznie więcej. Badając sztuczną inteligencję, w tym temacie odkryto, że modele językowe, najbardziej przypominające w swojej pracy aktywność mózgu, najlepiej przewidują, jakie ma paść kolejne słowo z wypowiedzianego kontekstu.

Główną różnicą jest jednak to, że mózg przewiduje słowa z dużym wyprzedzeniem czasowym, natomiast sztuczna inteligencja robi to tylko w przypadku następnego słowa. Trwające prace mają pozwolić jej prognozować znacznie większą ilość pojęć. Uczestniczą w nich ochotnicy, którzy mają za zadanie wykonać różne zagadki językowe, podczas których naukowcy badają aktywność ich mózgu.