Hyundai do niedawna trzymał nas w niepewności i nie publikował zbyt wielu informacji na temat swojego nowego elektryka. Teraz jednak wygląda na to, że firma jest w pełni gotowa na premierę modelu Ioniq 6. Zapowiedzi zdążyły już nieźle podgrzać atmosferę tego debiutu. Nowe auto to produkcyjna wersja konceptu o nazwie Prophecy.
Tesla ma poważną konkurencję?
Tesla może poważnie zacząć obawiać się konkurencji ze strony Hyundai Motor Group. Ich auta są nie tylko dobrze wykonane i odpowiednio wyposażone, ale również mają niezbyt wygórowane ceny. To właśnie one zapewniły firmie drugie miejsce w rankingu amerykańskich pojazdów elektrycznych na początku tego roku, wyprzedzając Forda, Nissana i Volkswagena. Modele, takie jak: Hyundai Ioniq 5 i Kona Electric, Kia EV6 i Niro EV, cieszą się niesłabnącą popularnością. Nic dziwnego, że już wkrótce do tego zacnego grona ma dołączyć nowy Hyundai Ioniq 6.
Auto, według planów, ma trafić do sprzedaży w pierwszej połowie 2023 roku. Szacunkowy koszt produkcji ponad 30 modeli EV to 16 miliardów dolarów. Pojawią się one na rynku do 2030 roku. Oczekuje się natomiast, że ich sprzedaż będzie na poziomie 3 mln pojazdów rocznie.
Nowy Hyundai Ioniq 6
Ioniq 6 jest produkcyjną wersją konceptu Prophecy, który mieliśmy okazję poznać w 2020 roku. Technicznie ten samochód elektryczny jest spokrewniony z Ioniqiem 5 i wyposażono go w te same akumulatory oraz silnik, które stanowią podstawę poprzednika.
Zaprojektowano go jako streamliner, czyli pojazd o opływowym kształcie, który zapewnia mu zmniejszony opór powietrza. To sprawia, że pojazd jest niemalże ekstremalnie aerodynamiczny. Żaden z elementów karoserii nie został pozostawiony przypadkowi. Każdy pełni ważną funkcję w osiągnięciu doskonałej aerodynamiki. Skonstruowany został w ten sposób, aby jak najbardziej wydłużyć elektryczne zasięgi – współczynnik oporu powietrza Cd wynosi 0,21.
Jak wygląda nowe dzieło Hyundai?
Nowe dzieło Hyundaia to auto o opływowej linii dachu oraz wyraźnie dominująca w proporcjach kabina pasażerska. Niski opór powietrza zapewnia mu również zastosowanie aktywnych klap w przednim zderzaku, zmniejszony odstęp między kołami, smukłe cyfrowe lusterka boczne oraz dwa spoilery – jeden pod dolną krawędzią tylnej szyby, a drugi na krawędzi klapy bagażnika.
We wnętrzu Hyundaia wykorzystano głównie materiały ekologiczne lub pochodzące z recyklingu. Na wyposażeniu znajdziemy również dwa 12-calowe ekrany połączone jedną ramką. Na dwuramiennej kierownicy umieszczono przyciski umożliwiające szybki dostęp do ulubionych funkcji systemu multimedialnego. Znalazła się tu także półka na akcesoria kierowcy.
Cena i dostępność
Nie ma dokładnych informacji na temat tego, ile trzeba będzie zapłacić za ten luksus. Jednak prawdopodobnie mniej niż za Ioniq 5, którego cena zaczyna się od 46650 dolarów. Premiera auta będzie miała miejsce prawdopodobnie w przyszłym miesiącu.