W założeniach inteligentne śmietniki mają pomóc w segregacji śmieci – idea jak najbardziej słuszna. Okazuje się jednak, że ich postawienie wiążę się z wysokimi kosztami.
Jak działają inteligentne śmietniki w Świebodzinie?
System składa się z inteligentnych pojemników ELMO (Elektroniczny Licznik Miejskich Odpadów) i oprogramowania informatycznego (SISO). Jeśli chcemy otworzyć klapkę pojemnika i wyrzucić śmieci, to należy zeskanować kod QR umieszczony na worku. Tuż po umieszczeniu worka w pojemniku rejestrowana jest jego masa oraz rodzaj opadów, a dane przypisywane są do konkretnego lokalu.
Następnie zgromadzone informacje umieszczane są w bazie SISO. Dostęp do tych danych mają również mieszkańcy osiedla, którzy posiadają utworzone indywidualne konta. Pojemniki są szczelnie zamknięte, a teren wokół nich monitorują kamery, a więc tylko upoważnione osoby mają dostęp do śmietników.
Trzeba przyznać, że rozwiązanie jest naprawdę interesujące i mogłoby sprawdzić się na wielu osiedlach w Polsce. Niestety pojawia się tutaj jednej poważny problem, a także kilka mniejszych.
Ponad 5,5 tys. złotych na każdego korzystającego
Gazeta Lubuska zwraca uwagę, że w planach jest wykonanie sześciu nowych gniazd obudów do pojemników, co wiąże się z kosztami prawie 12 mln złotych. Cztery mają powstać na osiedlu Widok, a dwa pozostałe na osiedlu Żaków. Nowe inteligentne śmietniki dołączą więc do tych znajdujących się już przy ulicy Bocznej.
Jeden z czytelników Gazety Lubuskiej zauważył, że z systemu będzie korzystać 2086 mieszkańców, czyli koszt na jedną osobę wyniesie 5750 złotych – całkiem sporo. Ponadto w przypadku 4-osobowej rodziny koszt wzrośnie aż do 23 tys. złotych.
Należy mieć na uwadze, że postawienie nowych śmietników zostanie sfinansowane głównie w ramach programu Polski Ład – gmina otrzymała bowiem 11,4 mln na wdrożenie systemu. Mieszkańcy nie zapłacą więc bezpośrednio za ich wybudowanie. Gdzie więc leży problem? Wspomniany czytelnik twierdzi, że mimo otrzymania zewnętrznych środków, władze miasta wciąż powinny pamiętać o obowiązku racjonalnego ich zainwestowania. W końcu można wybrać zauważalnie tańsze rozwiązanie – np. pojemniki podziemne, których koszt wynosi około 250 złotych na jednego mieszkańca.
Oczywiście inteligentne śmietniki wymagają jeszcze odpowiedniego serwisu, a także dbania o działanie serwerów i całego systemu. Oznacza to, że koszty nie kończą się na samym postawieniu pojemników i uruchomieniu nowego rozwiązania. Czytelnik wymienia jeszcze inne wady – np. możliwość awarii całego systemu (brak możliwości wyrzucenia śmieci) czy sporą powierzchnię zajmowaną przez nowe pojemniki.
Tomasz Sielicki, burmistrz Świebodzina, nie podziela zdania przedstawionego przez czytelnika Gazety Lubuskiej. Twierdzi on, że kwoty wynikają z programu funkcjonalno-użytkowego i z dokumentów projektowych oraz dodaje, że nowe technologie kosztują. Sielicki uważa, że nie należy wychodzić z założenia, że zawsze powinno być tanio, bowiem określone inwestycje wymagają większych wydatków. Dodaje jeszcze, że mieszkańcy nie powinni się martwić, bowiem inwestycja zostanie sfinansowana z zewnętrznych źródeł, a nie bezpośrednio z ich kieszeni.
Inteligentne śmietniki w Świebodzinie najpewniej powstaną. Czy faktycznie okażą się dobrym rozwiązaniem? Odpowiedź poznamy od samych mieszkańców, gdy sprawdzą już nowy system w praktyce.