Roboty Pickle potrafią samodzielnie rozładować ciężarówkę. Dzięki temu najcięższe prace wykona maszyna zamiast człowieka.
Najcięższe prace, związane z rozładowaniem ciężarówek i kontenerów, wykona robot
Transport towarów stanowi jeden z najistotniejszych aspektów sprzedaży. Każdemu z nas zdarza się również zamawiać produkty z dostawą do domu. Ludzie jednak coraz częściej ulegają urazom kręgosłupa przez zbyt duże obciążenia, podczas załadunku czy rozładunku ciężarówek i innych pojazdów, wewnątrz których przewozi się liczne i ciężkie paczki. Jest na to jednak rozwiązanie, polegające na wykorzystaniu maszyn do najcięższych prac.
Jednym ze sposobów na odciążenie pracowników doków załadunkowych czy rozładunkowych, a także kontenerów, są roboty Pickle, które są w stanie w ciągu zaledwie jednej godziny rozładować ponad 600 pudeł. Ich praca wymaga minimalnego nadzoru człowieka.
Wprowadzenie robotycznych rozładowywaczy pozwoli na przeniesienie ludzkiej siły roboczej do innych, lżejszych prac, a także na tworzenie bezpieczniejszych miejsc pracy oraz ograniczenie liczby wypadków czy urazów.
Pilotażowo przetestowany Pickle w fazie komercjalizacji
System tworzony przez roboty Pickle pozwala na transport paczek o różnych kształtach i rozmiarach, dzięki różnym rodzajom uchwytów. Dodatkowo maszyny te można używać wraz z istniejącymi podnośnikami, a sprzęt dedykowany jest dla standardowego wymiaru kontenera oraz w każdym rodzaju przyczepy. W ciągu mniej niż 10 minut można w łatwy sposób przenieść robota i skonfigurować go w nowej stacji dokującej.
Testy w formie pilotażu są już realizowane w wielu miejscach na terenie Los Angeles, natomiast w tym roku ma rozpocząć się możliwość komercyjnego zakupu robota Pickle Robot Co. z Massachusetts. Startup wsparły takie firmy, jak Toyota AI Ventures, Third Kind Venture Capital, Hyperplane Ventures, BoxGroup i Version One Ventures, łączną kwotą sięgającą prawie 32 milionów dolarów.