Vlog Casey Neistat stworzony z pomoca AI (Źródło:twitter)
Vlog Casey Neistat stworzony z pomoca AI (Źródło:twitter)

Casey Neistat uspokaja – AI jeszcze długo nie zastąpi vlogerów

W najnowszym materiale popularny Youtuber Casey Neistat przetestował możliwości AI w temacie tworzenia materiałów wideo. Jakość materiału nie pozostawia złudzeń, że przed algorytmami jeszcze daleka droga.

AI podbija kolejne branże

Mimo coraz częściej podnoszących się głosów wołających o wyhamowanie szalonego pędu technologicznego i głębsze pochylenie się nad niebezpieczeństwami, wynikającymi z rozwoju AI, można odnieść wrażenie, że tego pociągu już nie da się zatrzymać. Trudno się dziwić, skoro niskie koszta połączone z szeroką gamą możliwości umożliwiają zatrudnienie nieistniejących prezenterów, realizację innowacyjnych pomysłów na edukację i zabawę czy po prostu – uproszczenie życia specjalistom z najróżniejszych branż… A jak jest z vlogowaniem? Czy twórcy materiałów wideo mają się czego obawiać? Jeden z najpopularniejszych twórców na świecie, Casey Neistat, sugeruje, że nie.

Casey, w swoim najnowszym materiale, postanowił przetestować możliwości AI w generowaniu scenariuszy do materiałów. Twórca poinstruował algorytm, jaki materiał chce przygotować, a następnie kropka w kropkę wykonał wszystkie polecenia asystenta przy tworzeniu Vloga.

Efekty można zobaczyć na poniższym klipie:

AI nie ma duszy, ale uwalnia ludzką kreatywność

Neistat poinstruował ChatGPT, aby napisał scenariusz dla całego odcinka w unikatowym stylu twórcy. Od ujęć po dialogi – wszystko zostało zasugerowane przez sztuczną inteligencję.

Jak można zobaczyć na filmie, GPT-4 nie wykonał dobrej pracy podczas rekonstrukcji. Klip stał się bardzo nudnym spacerem po losowych miejscach w Nowym Jorku, a dialogi brzmiały jak generyczny voiceover. Neistat stwierdził, że to prawdopodobnie najgorszy materiał, jaki kiedykolwiek zrobił.

Popularny vloger zakończył film, mówiąc o tym, jak sztuczna inteligencja może się poprawić, ale obecnie nie ma w jej sugestiach krzty ludzkiej duszy, a sam film, stworzony przez AI, przypominał kserokopię kserokopii. Powiedział również, że ma nadzieję, że algorytmy nie będą się poprawiać na tym polu, ponieważ woli ludzką kreatywność.

Czy jednak AI to najgorszy wróg vlogerów i twórców? Wierzę, że nie, co udowadniają choćby bardzo popularne materiały na kanale demonflyingfox, pokazujące co może osiągnąć ludzka kreatywność, współpracując tanimi, prostymi w użyciu algorytmami AI.