To było do przewidzenia. Apple będzie wyciągało rękę po kolejne pieniądze użytkowników swoich sprzętów, lecz tym razem miesięczny abonament nie obejmie żadnych dodatkowych funkcji. Czy gogle VR lub AR z logo nadgryzionego jabłka będą się opłacały w modelu subskrypcyjnym?
Apple pragnie więcej pieniędzy
Kiedy słyszę słowa „marka premium” od razu na myśl przychodzi mi Apple. Produkty z Cupertino cechują się co prawda wysoką jakością i sprawnie zintegrowanym ekosystemem, lecz idą za tym równie wygórowane ceny.
Koszt nowego iPhone’a z serii Pro to obecnie około 5200 złotych, podobnie jak MacBook Air w najtańszej konfiguracji. Nie jest to cena, którą większość osób jest w stanie wydać „z biegu”, lecz decydując się na zakup otrzymujemy produkt działający i kompletny. Sprawa ta może wyglądać nieco inaczej w przypadku nadchodzących gogli VR lub AR.
Produkt, który w ciągu najbliższych miesięcy powinien zadebiutować na rynku, ma kosztować pomiędzy 1000 a 3000 dolarów (choć ta górna granic7a jest bardziej prawdopodobna) i wykorzystywać autorski system operacyjny – realityOS. Znajduje się on najprawdopodobniej w testach, na co dowodem są nawiązania do nazwy systemu w kodzie udostępnionym przez producenta na GitHubie.
Cena urządzenia, choć może wydawać się zaporowa, najpewniej nie będzie jedynym wydatkiem, z jakim przyjdzie się zmierzyć potencjalnym klientom. Nieoficjalne informacje mówią o zastosowaniu modelu subskrypcyjnego razem z wygórowaną ceną startową za sprzęt. Jeśli nie opłacimy miesięcznej opłaty, najpewniej nie będziemy mogli korzystać z wielu podstawowych funkcji gogli.
Jak podchodzą do tego inni producenci? Microsoft, na przykład, nie pobiera żadnych dodatkowych opłat za sam sprzęt i jego funkcjonowanie. Gogle HoloLens 2 są całkowicie sprawne bez konieczności płacenia abonamentu. Mimo to, by faktycznie móc coś na nich zrobić, niezbędne są dedykowane aplikacje. Aplikacje, które niejednokrotnie są płatne lub korzystają właśnie z modelu subskrypcyjnego.
Jak Apple ostatecznie podejdzie do opłaty za korzystanie ze swoich gogli? Czy realityOS będzie aż tak ekskluzywnym produktem? Przekonamy się niebawem. Czuję jednak, że producent zrezygnuje z obligatoryjności abonamentu i wprowadzi dodatkowe funkcje dla wirtualnej rzeczywistości do planu Apple One.