Zgodnie z informacją przekazaną przez firmę Ericsson, nawiązano trójstronną współpracę z operatorem Telenor i Sony Network Communications Europe. Celem jest kompleksowe unowocześnienie służby zdrowia z wykorzystaniem urządzeń internetu rzeczy.
Od logistyki do diagnostyki
Jak czytamy w treści porozumienia, Ericsson, Sony i Telenor chcą opracować rozwiązanie, oparte o urządzenia internetu rzeczy łączące się ze sobą przez sieć operatora, które pozwoli na bardzo dokładną organizację pracy służby zdrowia, głównie w zakresie dysponowania posiadanymi zasobami, ale również telemedycyny.
Rolą operatora, firmy Telenor, jest zapewnienie łączności dla powstających urządzeń. Ericsson posłuży swoją technologią Ericsson IoT Accelerator do opracowania rozwiązania i uzyskania przez niego pełnej funkcjonalności. Z kolei dysponujące systemami Visilion i mSafety Sony Network Communications Europe udostępni je celem wykorzystania do osiągnięcia celów projektu.
Visilion – by dokładnie wiedzieć, co gdzie jest
Czujniki systemu Visilion pozwalają precyzyjnie zlokalizować sprzęt, na którym zostały umieszczone. Dzięki temu wystarczy jeden rzut okiem na ekran by sprawdzić, w którym miejscu danej placówki medycznej znajdują się potrzebne narzędzia, na przykład łózka czy kardiomonitory. Oczywiście, w nadajniki w postaci urządzeń wearables można również wyposażyć pracowników, dostając możliwość dokładnego monitorowania, w którym miejscu znajduje się dany członek personelu. Wszystko po to, by usprawnić zarządzanie placówką.
mSafety – dla bezpieczeństwa pacjentów
Kolejną technologią Sony, wykorzystaną do realizacji projektu będzie mSafety. To ona zapewnia bezpieczny transfer danych medycznych z urządzenia, w które został wyposażony pacjent, do systemu wykorzystywanego przez lekarzy. Wykorzystując ją we współpracy z odpowiednimi wearable, można zdalnie kontrolować tętno czy temperaturę pacjenta. Dodatkowo, w sytuacji zagrożenia, system prześle odpowiedni komunikat, pozwalając opiekunom na szybką reakcję.
Współcześnie, gdy cały świat zmaga się z pandemią COVID-19, można dostrzec, jak istotne jest sprawne zarządzanie służbą zdrowia i toczącymi się wewnątrz niej procesami. Internet rzeczy może być tutaj sporym ułatwieniem, zwłaszcza tam, gdzie liczy się każda sekunda. Jego popularyzacja w zastosowaniach medycznych z pewnością poprawi nasze bezpieczeństwo, dlatego warto kibicować inicjatywie podjętej przez Sony i jego skandynawskich partnerów. Oby było takich więcej.
