Miasto Warszawa (źródło: Pixabay)
Miasto Warszawa (źródło: Pixabay)

Miasta wykorzystują energię do regulacji temperatury

Jedna z badaczek porównała obecne miasta do ssaków. Skąd ten pomysł? Zabudowania wykorzystują ogromne ilości energii do wyregulowania temperatury i utrzymywania jej na stałym poziomie, podobnie jak ssaki, w tym ludzie.

Dlaczego miasta mogą przypominać ssaki?

Wszystkie ssaki, w tym ludzie, starają się utrzymywać temperaturę na stałym poziomie, jednak do tego procesu konieczne jest zużywanie pewnej ilości energii. Podobnie opracowane zostały miasta i budynki, które mają za zadanie zachowanie zadanej temperatury, abyśmy mogli czuć się w nich komfortowo. Do tego procesu w budynkach stosowana jest tzw. energia zewnętrzna w postaci np. paliw stałych lub też coraz częściej stosowanych odnawialnych źródeł energii.

Uświadomienie tego stanu skłoniło jedną z badaczek z Uniwersytetu w Arizonie do przeprowadzenia badania, które pokaże jak miasta regulują temperaturę w zależności od temperatury zewnętrznej. Podobne badanie zostało już zrealizowane przez Richarda Hilla, autora modelu matematycznego, dotyczącego oddziaływania infrastruktury na wykorzystanie energii, służącej regulacji temperatury wewnętrznej.

Opracowanie to jednak dotyczyło zimnych miejsc, natomiast badaczka z Arizony postanowiła przyjrzeć się regulacji temperatury w ciepłym klimacie, gdzie temperatura zewnętrzna osiąga nawet ponad 48 stopni Celsjusza.

Miasto Szczecin (źródło: Pixabay)

Miasta wykorzystują energię do regulacji temperatury
Szczecin (źródło: Pixabay)

Badanie, które wpłynie na kontekst planowania i regulacji temperatury w miastach

Aby analiza była dokładna i zaawansowana, badaczka Halleya Hughesa zebrała dane pochodzące z dużych firm energetycznych. Okazało się, że zużycie energii do regulacji temperatury wewnętrznej w klimacie ciepłym jest bardziej wymagające niż w klimacie zimnym.

Zaletą wyliczeń dokonanych przez Hughes jest to, że ich wyniki otwierają ogromne szanse na temat przewidywania zużycia energii oraz szacowania potrzeb energetycznych dla konkretnych obszarów, co może zapobiegać niedoborom prądu w przyszłości.

Jak twierdzi Hughes, powtórzenie badań jest możliwe dla każdego z obszarów, w którym się znajdujemy, szczególnie, że wszelkie dane do nich użyte pochodziły z ogólnie dostępnych źródeł. Dlatego też badanie to może stanowić istotny czynnik podczas planowania przyszłych miast oraz w zarządzaniu ogrzewaniem istniejących.

Badanie to zapewnia ważny kontekst dla planowania i zarządzania ogrzewaniem, ponieważ ryzyko upałów w naszych społecznościach stale rośnie z powodu zmian klimatycznych.

Halleya Hughesa, asystentka naukowa w University of Arizona