mikroczip w formie implantu pozwoli sprawniej podróżować
fot. Ruptly

Powstał paszport covidowy w formie podskórnego implantu. Mógłby ułatwić podróżowanie

Czy można okazać swój certyfikat szczepienia w prostszy sposób niż za pomocą aplikacji na smartfonie? Okazuje się, że tak. Wystarczy niewielki implant i dowolne urządzenie obsługujące NFC.

Podskórny mikroczip sposobem na łatwiejsze podróżowanie

Osoby często podróżujące za granicę z pewnością spotkały się już z koniecznością okazania ważnego paszportu covidowego, czyli certyfikatu potwierdzającego bycie zaszczepionym przeciwko COVID-19. W większości krajów owe dokumenty zostały wdrożone do aplikacji mobilnych udostępnianych przez lokalne władze (w Polsce są dostępne w mObywatel).

Rozwiązanie to, choć z pozoru jest najwygodniejsze i najprostsze we wdrożeniu, ma kilka wad. Przede wszystkim, wiąże się ono z koniecznością posiadania smartfona z dostępem do internetu, a podczas kontroli na lotnisku lub granicy państwa należy „dokopać” się do swojego certyfikatu w aplikacji. Inną z opcji jest noszenie wydrukowanego dokumentu przy sobie, lecz kartkę papieru o wiele łatwiej zgubić lub zniszczyć. Czy można nieco uprościć całą procedurę okazywania paszportu? Szwedzki startup zapewnia, że można!

Wywodząca się ze Sztokholmu firma Epicenter opracowała prototyp niewielkiego podskórnego implantu, który może służyć przechowywaniu i udostępnianiu odpowiednim służbom Unijnego Certyfikatu COVID. Jest to dokładnie to samo poświadczenie, które można znaleźć m.in. w aplikacji mObywatel.

Za pomocą dowolnego czytnika obsługującego NFC – na przykład smartfona – można odczytać znajdujący się w mikroukładzie dokument. Sprawia to, że paszport covidowy może być zawsze pod ręką (dosłownie!), bez konieczności wyciągania smartfona i uruchamiania aplikacji. Wszystko to dzięki czipowi mającemu rozmiar ziarenka ryżu umieszczonego pod skórą.

Odwracalny, bezpieczny, przetestowany

Oczywiście, taki certyfikat będzie konieczny podczas podróżowania tylko przez pewien czas. Co więc zrobić z czipem, kiedy obowiązek okazania takiego dokumentu zostanie zniesiony? Można go z łatwością… usunąć. Firma Epicenter zapewnia, że aplikacja urządzenia pod skórą to proces całkowicie odwracalny i bezpieczny.

Potwierdzeniem tego faktu może być chociażby wykorzystywanie podobnych układów u pracowników startupu. Wśród nich, podskórne mikroczipy są wykorzystywane do identyfikacji podczas wchodzenia do siedziby firmy i nie tylko.

Niestety, opracowany prototyp nie jest jeszcze gotowy do wprowadzenia na rynek. Wielka szkoda, gdyż mógłby on znacząco ułatwić podróże międzynarodowe oraz stosowanie się do zarządzonych w niektórych państwach ograniczeń. Nie oznacza to jednak, że opracowana technologia się nie przyda. Możliwe, że w przyszłości zostanie ona wykorzystana do czegoś innego. Być może, dzięki podobnym implantom płatności dłonią staną się powszechnym standardem.