Platforma Netflix dodaje kolejną funkcję do swoich usług. Ten popularny serwis streamingowy pozwoli teraz dopasować liczbę klatek na sekundę na telewizorach opartych o system Android TV lub Google TV. Co to oznacza dla użytkowników?
Istota klatkażu i jego wpływ na jakość wyświetlanych treści
Netflix od kilku lat jest jedną z wiodących platform streamingowych w Polsce. Ostatnio serwis zaczął bacznie przyglądać się, czy wykupione subskrypcje są używane zgodnie z regulaminem. Użytkownicy bowiem dość często dzielili się swoimi kontami z osobami mieszkającymi poza ich gospodarstwem domowym, a niedawno platforma rozpoczęła blokowanie takich działań.
Teraz Netflix podjął kolejny krok, tym razem ma on pozytywnie wpłynąć na odczucia widzów, płynące z odtwarzanych multimediów. Zmiana dotyczy możliwości dostosowania liczby wyświetlanych w ciągu sekundy klatek obrazu.
Jej standardowa wartość dla telewizji wynosi od 25 do 29,97, a w kinach 24. Ta częstotliwość wyświetlania grafik nazywana jest klatkażem i ma ona bezpośredni wpływ na płynność ruchomych obrazów, co jest niezwykle istotne w produkcjach o szybkiej akcji, a także w grach.
Użytkownicy Netflixa z nową funkcją po aktualizacji aplikacji na telewizory
Widzowie korzystający z Netflixa na telewizorach z Android TV i Google TV oraz używających do odtwarzania treści Chromecasta z Androidem 12 otrzymają teraz możliwość dostosowania klatkażu pomiędzy wartością 24 a 23,96 klatek na sekundę. Oznacza to, że wyświetlane obrazy nie tylko będą bardziej płynne, ale również redukcji ulegną zakłócenia w treści.
Nowa funkcja związana jest z aplikacją w wersji 10.0.4. Jeśli więc mamy wyłączone automatyczne aktualizacje, warto uruchomić je samodzielnie, aby zyskać możliwość dostosowania klatkażu.