Markę Oppo w redakcji dobrze znamy, chociażby za sprawą jeszcze świeżutkich Oppo Reno 3 Pro, Oppo Find X2 Pro czy patentów dotyczących IoT. Tym razem jednak coś bardziej powiązanego z technologią 5G. Oppo ogłosiło, że przy współpracy ze znanymi markami Ericsson i MediaTek, przeprowadziło pierwsze testy połączeń głosowych i wideorozmów za pośrednictwem 5G właśnie.
VoNR, czyli smartfon Oppo w służbie nowoczesnej komunikacji
Połączenia VoNR to podstawowa usługa telefoniczna w pełni oparta o samodzielną technologię 5G. Za tymi mistycznymi literkami kryją się słowa Voice/Video on New Radio i… chyba nie trzeba nic dodawać.
Do przeprowadzenia rozmowy nowego typu wykorzystano oczywiście smartfon Oppo – podobno zmodyfikowaną wersję komercyjnie dostępnego modelu, choć nie wiemy którego. Do sprawy przysłużył się także MediaTek, który dostarczył swój SoC oznaczony jako Dimensity 1000 oraz Ericsson Radio System odpowiedzialny za obsługę funkcjonalnej sieci 5G.
Andy Wu, pełniący w Oppo rolę o arcydługiej nazwie – Vice President and President of Software Engineering Business Unit – wypowiada się na temat przeprowadzonych testów w następujący sposób:
Jako wiodąca na świecie firma technologiczna, OPPO podejmuje aktywne działania, aby przyspieszać wprowadzanie sieci 5G na szeroką skalę. Współpraca z firmami Ericsson i MediaTek przy rozwiązaniu VoNR to krok w kierunku budowania ścisłych partnerstw, skrojonych na miarę rzeczywistości 5G. Chcemy stać się idealnym partnerem branży, aby wdrażać rozwiązania 5G na całym świecie, a jednocześnie niestrudzenie gwarantować użytkownikom coraz lepsze doświadczenia.
Odwiedziny Oppo w Sztokholmie
Jako że rozmowę typu VonR przeprowadzono w środowisku zapewnionym przez firmę Ericsson, to w celu przeprowadzenia testów przedstawiciele Oppo wybrali się do Sztokholmu. Jak przekonuje sam producent, już w samej Szwecji telefony połączyły się ze sobą właściwie natychmiast i w łatwy sposób nawiązały wysokiej jakości wideorozmowę.
O przeprowadzonych testach wypowiedział się także przedstawiciel firmy Ericsson, Hannes Ekström piastujący stanowisko Head of Product Line 5G RAN:
Uczestniczyliśmy we wdrażaniu sieci 5G na świecie, a teraz szykujemy się na kolejny etap: samodzielne usługi 5G. Wykorzystując ericssonowską sieć end-to-end 5G Standalone, opartą na komercyjnym osprzęcie i oprogramowaniu, a także urządzenia naszych partnerów z OPPO i MediaTeku, udowodniliśmy, że poza rozwiązaniami dużych szybkości które niesie ze sobą sieć 5G, jesteśmy także gotowi realizować połączenia głosowe i wideorozmowy, które pozostają szalenie ważne dla konsumentów. Sukces, który odnieśliśmy, potwierdza, że dokładamy wszelkich starań, aby dostawcy usług mogli dzięki nam oferować użytkownikom wyjątkowe i pełne doświadczenie korzystania z sieci 5G.
A skoro już tak sypiemy cytatami, to warto byłoby dojść do słowa komuś kto przedstawi, jaki udział w tym całym teście miał MediaTek. Wybaczcie trzeci blok podający wprost czyjeś słowa, ale oto co powiedział JS Pan – General manager of Wireless System Design and Partnership firmy MediaTek:
MediaTek stawia sobie za cel, by umożliwiać czerpanie wyjątkowych korzyści z sieci 5G dzięki innowacyjnym rozwiązaniom technologicznym. Jako strategiczny partner OPPO pomagamy zapewniać unikalne doświadczenia podczas korzystania ze sprzętu, który obsługuje połączenia i wideorozmowy 5G
Jaki z tego wniosek?
Jak przekonuje sam producent, Oppo sporo wysiłku poświęca na tworzenie i wdrażanie technologii 5G na rynku światowym. Nie ma co zagłębiać się w szczegóły dotyczące liczby patentów danej kategorii – zwłaszcza, że o wkładzie Oppo w IoT i patentach tego dotyczących, pisała dla Was Kasia jakiś czas temu przy okazji platformy Avanci.
Najważniejsze jest to, że z powodzeniem przeprowadzono pierwszą wideorozmowę za pośrednictwem 5G. Nie wiem jak Wy, ale ja ostatnio taką przeprowadziłem… lata temu. Nie liczę oczywiście takich, przy których pomocne były zewnętrzne aplikacje.
Pamiętam jednak wideorozmowę przeprowadzaną przeze mnie przy pomocy Nokii E51, lustra (ze względu na brak przedniej kamerki…) oraz nadal imponującej swoją nowoczesnością sieci 3G. Cofamy się w technologicznym rozwoju? A może po prostu sięgamy do korzeni?
Nie wiem jak Wy, ale ja zaskakująco bardzo cieszę się na samą myśl o „wideorozmowach nowej generacji”. Nie zawsze można spotkać się z kimś na żywo, a obejrzenie czyjejś twarzy w wysokiej jakości i bez opóźnień stanowi protezę spotkania nieco lepszą niż humanoidalny obraz stworzony z garstki pikseli.