Robot origami w postaci pułapki na muchy Wenus (źródło: UCLA Samueli School of Engineering)
Robot origami w postaci pułapki na muchy Wenus (źródło: UCLA Samueli School of Engineering)

Czegoś takiego nie widzieliście. Roboty z origami!

Amerykańscy naukowcy postanowili skrzyżować możliwości tworzenia robotów ze sztuką składania origami. Co z tego wyszło?

Usiana elektroniką folia do składania origami

Naukowcy z UCLA Samueli School of Engineering opracowali zupełnie nową technikę, pozwalającą na tworzenie składanych oraz wielozadaniowych robotów i to bez polegania na półprzewodnikach.

Elastyczne i przewodzące prąd elektryczny materiały zostały ulokowane w arkuszu poliestrowej, cienkiej folii, który dodatkowo wyposażono w system odpowiedzialny za przetwarzanie informacji oraz integrację z czujnikami czy siłownikami.

Tak wykonany arkusz został zaprogramowany, a następnie pocięty i odpowiednio złożony, niczym tradycyjne origami. W ten sposób badacze uzyskali autonomicznego robota OrigaMechs, będącego w stanie w sposób precyzyjny przeprowadzać analizę oraz reagować na otoczenie, w którym się znalazł.

Robot origami w postaci owada (źródło: UCLA Samueli School of Engineering)
Robot origami w postaci owada (źródło: UCLA Samueli School of Engineering)

„Papierowe” roboty w służbie człowieka

Wykorzystując opracowaną technologię, naukowcy zdołali opracować i już zademonstrować trzy konfiguracje robotów inspirowanych origami. Wśród nich znalazł się robotyczny, chodzący owad, będący w stanie poruszać się i zmieniać kierunek, gdy antena wykryje przeszkodę.

Poza tym, opracowano również maszynę origami, która jest zbliżona wyglądem do rośliny nazywającej się pułapką na muchy Wenus. Wśród nowych robotów znalazł się również reprogramowalny, dwukołowy pojazd, będący w stanie poruszać się po wyznaczonych ścieżkach w postaci wzorów geometrycznych.

Na ten moment zaprezentowane wynalazki były podłączone do źródła zasilania, jednak naukowcy w planach mają wyposażenie ich w system magazynowania energii, który zasilany jest bateriami litowymi o niewielkiej grubości.

Nowa technologia robotyczna jest pozbawiona chipów, które mogłyby ulec uszkodzeniu w wyjątkowych sytuacjach. Należy do nich m. in. wystąpienie silnego promieniowania lub magnetyzmu oraz miejsc, gdzie pojawiają się intensywne sygnały o częstotliwości radiowej czy też wyładowania elektrostatyczne.

Tego rodzaju niebezpieczne lub nieprzewidywalne scenariusze, takie jak katastrofa naturalna lub katastrofa spowodowana przez człowieka, mogą być szczególnie przydatne w przypadku robotów origami.

Ankur Mehta, adiunkt inżynierii elektrycznej i komputerowej, dyrektor Laboratorium UCLA dla maszyn wbudowanych i wszechobecnych robotów