Od kilku dni my sami możemy pomóc Google w trenowaniu sztucznej inteligencji. Firma zaprasza użytkowników do zaśpiewania fragmentu utworu Dance Monkey zespołu Tones and I. Nie trzeba jednak umieć śpiewać – wystarczy ruszać ustami.
Potężna motywacja
Jedną z największych barier w rozwoju AI jest brak wystarczającej ilości danych bazowych. Choć w internecie łatwo znajdziemy tysiące potrzebnych obrazków, sytuacja szybko staje się trudniejsza w innych przypadkach.
Długoterminowym celem nowego projektu jest stworzenie systemu, który umożliwiałby osobom niemym wypowiadanie się. Sztuczna inteligencja mogłaby śledzić ruchy ust i na tej podstawie wnioskować, co dana osoba chce powiedzieć.
Taki system przydałby się także osobom z drastycznymi wadami wymowy i chorobami, takimi jak stwardnienie zanikowe boczne (ALS). Nie istnieje jednak wystarczająco duża, spójna baza danych, którą badacze firmy Google mogliby wykorzystać.
Podejść z innej strony
Spółka wpadła więc na nowy pomysł. Otworzyła nową stronę internetową, z której możemy skorzystać w przeglądarce Chrome na komputerze. Nazywa się LipSync (ang. synchronizacja ust) i jest częścią programu Experiments With Google.
Na stronie LipSync Google prosi nas o poruszanie ustami do popularnej piosenki zespołu Tones and I. Nasze nagranie przesyłane jest następnie na serwery firmy (strona nie zapisuje jednak żadnego dźwięku).
Dzięki temu Google jest w stanie stworzyć naprawdę pokaźną bazę danych, w której każda osoba wypowiada te same słowa, w tych samych odstępach czasowych. Każdy z nas mówi jednak inaczej. I to właśnie może przyczynić się do osiągnięcia celu.
Z serwisu LipSync możemy skorzystać tutaj. Producent może także wykorzystać nasze nagrania do wprowadzenia nowych funkcji do systemu Android, dlatego warto pomóc w tworzeniu sztucznej inteligencji.