Kwietniowa prezentacja firmy Apple ujawniła przed światem nie tylko lokalizatory AirTags. Zaprezentowano również nowe komputery wykorzystujące autorskie procesory Apple Silicon M1 oraz iPady Pro, bazujące na tych samych układach SoC. Przyjrzyjmy się bliżej właśnie iPadowi Pro, a konkretnie rozwiązaniom wspierającym kamerkę do wideorozmów.
Podczas prezentacji Apple wątek przedniej kamerki pojawił się dwukrotnie. Pierwszy raz miało to miejsce podczas omawiania nowego iMaca, kiedy to zwrócono uwagę na rewolucyjną zmianę względem poprzednich modeli. Najnowszy komputer iMac ma, zgodnie z zapewnieniami producenta, zostać wyposażony w kamerkę o dwukrotnie wyższej rozdzielczości niż poprzedni model.
Problem w tym, że dwukrotnie wyższa rozdzielczość, w przypadku komputerów Apple, wcale nie oznacza 2K czy 4K, co to, to nie. Mowa o…zwykłym Full HD. Entuzjazm z jakim wprowadzona nowość była opisywana w kontraście z rzeczywistymi parametrami mógł przyprawić wielu o uczucie irytacji.
Gdy drugi raz przywołano temat kamerki do rozmów wideo, tym razem w kontekście iPada Pro, było już zdecydowanie poważniej.
Jak działa technologia Center Stage?
Od strony technicznej, iPad Pro wyposażony został w przednią kamerkę o rozdzielczości 12 megapikseli, z ultraszerokokątnym obiektywem pozwalającym na rejestrację obrazu w zakresie 120 stopni. Po co to wszystko? Właśnie po to, by działanie Center Stage było możliwe.
Innowacja wdrożona przez Apple w iPadzie Pro polega na automatycznym kadrowaniu rejestrowanego przez kamerkę obrazu w taki sposób, by zawsze w centrum kadru znajdowała się twarz rozmówcy. To szczególnie przydatne zwłaszcza wtedy, gdy podczas rozmowy wykonywane są również inne czynności. Firma Apple zilustrowała to świetnym przykładem jednoczesnego gotowania i prowadzenia rozmowy.
Choć iPad Pro pozostaje nieruchomy, rozmówca ma wrażenie jakby kamera podążała za przemieszczającą się osobą. Kiedy zaś w polu widzenia kamery pojawi się druga osoba, kadr zostanie automatycznie rozszerzony tak, by obydwie były widoczne dla rozmówcy.
Działanie Center Stage nie byłoby możliwe bez optymalnego połączenia zastosowanych podzespołów z oprogramowaniem. Ultraszerokokątna kamerka wysokiej rozdzielczości, dzięki bardzo wydajnemu układowi SoC wspierana jest przez uczenie maszynowe, dzięki czemu kadrowanie jest bardzo celne i płynne.
Przydatny dodatek czy kluczowy atut?
Technologia Center Stage to imponujące dokonanie inżynierów Apple, pytanie tylko, na ile jest ona kolejną z ciekawostek w nowych iPadach Pro, a na ile czymś, co zdecyduje, że ludzie sięgną właśnie po te urządzenia. Biorąc jednak pod uwagę bardzo wysokie ceny tych wyjątkowo wydajnych tabletów, należy się spodziewać, że na obecnym etapie Center Stage raczej pozostanie ciekawostką.
Więcej o nowych iPadach Pro przeczytacie na łamach Tabletowo.pl.
