Sony BRAVIA XR A80K / fot. Kacper Żarski (oiot.pl)

Recenzja Sony BRAVIA XR A80K. Świetna jakość obrazu i dźwięku. Tylko jedno „ale”

Sony BRAVIA XR A80K to seria telewizorów, która powinna sprawdzić się u niemal każdego. Świetnej jakości ekran, mnogość różnych technologii czy funkcjonalny system Google TV to tylko jedne z zalet tego sprzętu. Jak to jednak sprawdza się w praktyce? Czy Sony BRAVIA XR A80K jest telewizorem wartym naszej uwagi? Zapraszam na test.

Wideorecenzja

Obudowa i złącza

Do testów otrzymałem telewizor Sony BRAVIA XR A80K w wersji z ekranem o przekątnej 65 cali. Zastosowany wyświetlacz to OLED w rozdzielczości 4K i częstotliwości odświeżania na poziomie 120 Hz. Wokół ekranu zastosowano stosunkowo wąskie ramki dopełnione metalową obudową, co sprawia, że telewizor prezentuje się niebywale elegancko.

Telewizor to też bogactwo różnych złączy. Do dyspozycji mamy:

  • cztery złącza HDMI,
  • gniazdo internetowe,
  • gniazdo AV,
  • optyczne wyjście audio,
  • dwa gniazda USB,
  • złącza antenowe do telewizji naziemnej (jedno złącze) oraz satelitarnej (dwa złącza), pozwalające na oglądanie telewizji przy podpięciu anteny bezpośrednio do telewizora.

Dwa z zastosowanych złączy HDMI jest w wersji 2.1, dzięki czemu Sony BRAVIA XR A80K będzie sprawdzał się również podczas grania na konsolach. W połączeniu z wysoką jakością ekranu oraz odświeżaniem 120 Hz może to dać naprawdę satysfakcjonujące efekty.

Oczywiście telewizor jest też wyposażony w moduł Bluetooth czy Wi-Fi, a całość działa pod kontrolą systemu Google TV z wieloma różnymi funkcjami i aplikacjami.

System Google TV w Sony BRAVIA XR A80K

Wśród możliwości Google TV w telewizorze Sony BRAVIA XR A80K oczywiście znajdziemy sporo różnych aplikacji do codziennego oglądania multimediów. Ta baza jest niemal nieograniczona i praktycznie wszystkie aplikacje, jakie chcielibyście mieć w telewizorze, w przypadku tego modelu będą jak najbardziej możliwe do pobrania.

Najbardziej popularne aplikacje, typu Netflix, Player, YouTube, HBO GO, Amazon Prime Video czy Disney+ oczywiście są dostępne. Część z nich jest już nawet preinstalowana, więc wystarczy się zalogować i zacząć oglądać filmy i seriale. Inne programy możemy już sobie dograć według własnych preferencji. Jest do tego dedykowany sklep z aplikacjami, podobny jak w smartfonach z Androidem, gdzie możemy po prostu wybrać interesujące nas aplikacje.

Google TV, po uruchomieniu telewizora, pokaże nam ulubione aplikacje, które sobie wcześniej zdefiniujemy. Jest tu też możliwość przejścia do telewizji (z anteny lub podłączonego dekodera). Nad całą listą znajdziemy możliwość uruchomienia wyszukiwarki (z wpisywaniem haseł lub korzystając z mikrofonu w pilocie, za pomocą funkcji głosowych). Są też odnośniki do wszystkich programów, bibliotek multimediów czy propozycji treści od Sony. Na samym końcu jest nasze konto użytkownika, gdzie znajdziemy także ustawienia.

Do dyspozycji mamy szereg różnych ustawień, dzięki którym możemy podkręcić czy dostosować do własnych preferencji obraz czy dźwięk. Jest też przeglądarka internetowa, za pomocą której będziemy przeglądać strony internetowe. Cały system działa bezproblemowo, jest płynny, nic się raczej tutaj nie przycina i programy zazwyczaj działają w zupełności poprawnie.

Ekran, głośniki i zastosowane technologie

Sam ekran jest wzbogacony w szereg różnych technologii oraz zastosowanych funkcji, które sprawią, że kolory będą jeszcze bardziej wyraziste, a jakość obrazu podkręcona do maksimum. Sprawiają one, że oglądane multimedia będą robiły jeszcze większe wrażenie. Przede wszystkim do dyspozycji mamy procesor Cognitive Processor XR, który sprawia że odtwarzane multimedia są jak najbardziej realistyczne. Sztuczna inteligencja podkręca kolory i głębię w taki sposób, żeby całość wydawała się jeszcze bardziej zbliżona do rzeczywistości, nawet w materiałach nieco gorszej jakości.

Do dyspozycji mamy również technologię XR OLED Kontrast Pro, która wzmacnia kolory i kontrast, a jednocześnie sprawia, że czernie są niezwykle głębokie przy zachowaniu wysokiej jasności obrazu. Mamy także technologię Motion Clarity, która zwiększa płynność akcji i ruchów. W telewizorze jest dostępna także technologia Triluminos Pro, która wykrywa kolory ich nasycenie, podkręcając je maksymalnie, jak to jest tylko możliwe, przy jednoczesnym zachowaniu realistycznych scen. Ważne jest jednak to, żeby całość była jak najbardziej przyjemnym dla naszego oka.

Ogólnie więc tych technologii jest tutaj naprawdę sporo. Możemy z nich korzystać na co dzień, nawet przy słabszej jakości materiałach, co pozwoli wydobyć głębię z tego ekranu. A nie da się ukryć, że pod względem jakości obrazu, głębi kolorów czy chociażby czerni to naprawdę topowy wyświetlacz. To najlepszy telewizor pod kątem obrazu, jaki miałem do te pory do testów.

Odtwarzane firmy czy seriale robiły naprawdę dobre wrażenie i nigdy nie spotkałem jeszcze aż tak dobrze nasyconych kolorów. Oczywiście, trzeba się przekonać też trochę na żywo jak to wszystko działa, bo jednak zdjęcia w recenzji czy potem monitor, na którym je oglądacie, nie oddadzą pełni kolorów. Wierzcie mi na słowo, są one naprawdę na najwyższym poziomie!

Wrażenie może robić też dźwięk, szczególnie przy nieco wyższych wartościach głośności. Tutaj też do dyspozycji mamy sporo fajnych technologii. Między innymi jest to Acoustic Surface Audio czy Dolby Atmos, które mają za zadanie sprawić, by odtwarzane dźwięki były jak najwyższej jakości. Uzyskiwany jest przestrzenny efekt z przyjemnym podbiciem i delikatnym besem. Jednak żeby faktycznie „poczuć” ten dźwięk, warto ustawić głośność nieco wyżej.

Sposoby obsługi telewizora

Sony BRAVIA XR A80K to bardzo ciekawy sprzęt… ale niedosyt czuję w kwestii pilota. A właściwie dwóch pilotów. Do dyspozycji bowiem dostajemy dwa różne piloty, z których możemy korzystać podczas codziennego oglądania filmów czy seriali.

Pierwszy pilot jest taki dość standardowy, jak w przypadku jakichś starszych telewizorów. Mamy tutaj klawiaturę numeryczną, są klawisze do poruszania się po menu czy sterowania programami telewizyjnymi i głośnością. Całość jest wykonana z mało przyjemnej w dotyku gumy, co na pewno nie sugeruje telewizora z tej półki cenowej.

Jego największą wadą jednak niekoniecznie jakość wykonania, ale przede wszystkim to, że sterujemy nim przy pomocy modułu podczerwieni. Musimy więc bardzo precyzyjnie nakierować na telewizor, żeby akcje, które wykonujemy, w ogóle zadziałały.

Nieco lepszy jest ten drugi pilot, chociaż spodziewałem się i tak trochę wyższej jakości materiałów. Plastiki, użyte do stworzenia obudowy, w dotyku są takie dość „tanie”, dodatkowo całość bardzo szybko się brudzi, co też nie wygląda zbyt dobrze. Na szczęście ten pilot już działa za pomocą modułu Bluetooth, nie musimy więc kierować w stronę telewizora, przełączając się między różnymi funkcjami. Dodatkowo mamy tutaj cztery klawisze do uruchomienia YouTube, Netflixa, Disney+ oraz Amazon Prime, co też nieco ułatwi korzystanie z tego pilota.

Poza tym mamy tutaj jeszcze wbudowany mikrofon, za pomocą którego możemy skorzystać z Asystenta Głosowego Google. Pozwala nie tylko na poruszanie się po systemie czy wyszukiwanie różnych multimediów, ale także umożliwia sterowanie sprzętami w naszym domu, które mamy dodane do aplikacji Google Home.

Poza pilotami, alternatywnie możemy jeszcze korzystać ze smartfona jako pilota. Wystarczy, że wejdziemy w aplikację Home od Google i wybierzemy z listy nasz telewizor. Tam w lewym dolnym rogu pojawi się ikonka pilota, za pomocą której możemy poruszać się po całym interfejsie systemu.

Poza możliwością nawigacji czy zmieniania głośności, fajne jest też to, że możemy skorzystać z klawiatury ekranowej. Dzięki temu, zamiast wpisywać literka po literce za pomocą pilota, na przykład jakichś tytułów filmów, możemy skorzystać z klawiatury wyświetlanej na ekranie smartfona. Bardzo ułatwia to korzystanie z urządzenia.

Podsumowanie

Sony BRAVIA XR A80K w wersji z ekranem o przekątnej 65 cali kosztuje niemal 9,5 tysiąca złotych, co według mnie jest naprawdę sporą kwotą jak za telewizor. Jednak, biorąc pod uwagę jakość obrazu czy dźwięku, można uzasadnić tę kwotę.

Faktycznie odtwarzane multimedia są na najwyższym poziomie i trudno tutaj do czegokolwiek się przyczepić. Nawet bardziej wymagający użytkownicy, nawet osoby, które będą grały na konsolach, myślę że będą w 100% zadowolone z takiego wyboru. Na ekranie Sony BRAVIA XR A80K wyświetlane multimedia będą dawały sporo frajdy i wręcz kinowe doznania.

Niedosyt zostawiają jednak te piloty. Z jednej strony fajnie, że mamy aż dwa w zestawie, jednak ich jakość też nie stoi na najwyższym poziomie. Przy sprzęcie za niemal 10 tysięcy złotych można oczekiwać nieco więcej w tym aspekcie.

A co Wy sądzicie o tym telewizorze? Czy sprawdziłby się w Waszych domach?  Dajcie znać w komentarzach!

Sony BRAVIA XR A80K / fot. Kacper Żarski (oiot.pl)
Recenzja Sony BRAVIA XR A80K. Świetna jakość obrazu i dźwięku. Tylko jedno „ale”
Zalety
Świetna jakość ekranu
Mnogość technologii jeszcze bardziej podkręcających obraz
Głęboki, dobrej jakości dźwięk
Elegancka obudowa
Funkcjonalny system Google TV
Wady
Niezbyt wysokiej jakości piloty do obsługi
Ciut wysoka cena
8
Ocena