Technologia VR nie umiera i ma się dobrze. Udowadnia to nie tylko ciągle wzrastająca sprzedaż gogli, ale i coraz to bardziej aktywna scena fanów wirtualnej rzeczywistości, która decyduje się na coraz to ambitniejsze fanowskie projekty, czego idealnym przykładem jest zapowiedziany niedawno mod VR do odświeżonego Resident Evil 2 i Resident Evil 3.
Resident Evil 2 i 3 w VR? Jestem za!
Oryginalne Resident Evil 2 i 3 były grami, których akcje śledziliśmy ze statycznie umieszczonych na planszach kamer. Odświeżone wersje gier z 2019 i 2020 roku zmieniały już konwencje, umiejscawiając kamerę za plecami bohaterów. Pora więc na perspektywę z „oczu” postaci, która będzie możliwa dzięki fanowskiej modyfikacji autorstwa Briana Tate’a. Pierwsze efekty jego pracy możecie sprawdzić poniżej:
Niestety, na ten moment nie wiadomo, kiedy finalna wersja tych obu bliźniaczych modyfikacji ujrzy światło dzienne. Prace nad projektem ruszyły stosunkowo niedawno, ale już teraz (pomimo wielu błędów i prowizorycznych mechanik) mod prezentuje się całkiem nieźle, co daje nadzieję, że na premierę fanowskiego Resident Evil 2 i 3 w VR nie będziemy musieli zbyt długo czekać.
Przy okazji przypominam, że jeszcze w tym roku na goglach Oculus Quest 2, zawita oficjalna nowa wersja gry Resident Evil 4, która przeniesie tytuł ten do wirtualnej rzeczywistości. Ja już nie mogę się doczekać!
Coraz więcej fanowskich modyfikacji VR
Nie da się ukryć, że ostatnie miesiące to złoty okres dla nieoficjalnych modów VR. Na rynku pojawiło się kilka naprawdę świetnych modyfikacji, dodających do gier wsparcie dla wirtualnej rzeczywistości, jak chociażby VHVR, czyli mod VR do bestsellerowego Valheim. W nadchodzącym czasie spodziewać się też możemy fenomenalnie wyglądającej modyfikacji VR do Grand Theft Auto V i Red Dead Redemption 2.
Oczywiście rzadko kiedy fanowskie modyfikacje VR mogą dorównać oficjalnemu wsparciu dla wirtualnej rzeczywistości zapewnionemu przez twórców gry, ale jak na często jednoosobowe projekty robione po godzinach, większość fanowskich modów VR robi bardzo pozytywne wrażenie. Oby więcej takich projektów!