Humanoidalny robot o imieniu Erica zagra jedną z głównych ról w nadchodzącym filmie sci-fi, pt. b. Biorąc pod uwagę, że cały przemysł filmowy był w stanie hibernacji przez ostatnie kilka miesięcy, jest to jedno z najbardziej kreatywnych rozwiązań tego problemu. Poznajmy Ericę bliżej.
Prawdziwy ludzki Avatar
Erica nie musi przestrzegać wszystkich obowiązujących zasad społecznego dystansu. Twórcy filmu b, finansowanego przez Bondit Capital Media, mogą więc już nagrywać wszystkie sceny z nią w roli głównej. Pomimo tego, że budżet tego filmu to „zaledwie” 70 milionów dolarów, będzie to pierwsza produkcja, która wykorzysta robota jako aktora. A nie jest to byle jaki robot. Erica napędzana jest sztuczną inteligencją.
Erica to prawdziwy aktor
Historia filmu, którą stworzyli Eric Pham, Tarek Zohdy i Sam Khoze, opowiada o szalonym naukowcu, który próbował udoskonalić ludzkie DNA. Jak zawsze, nie kończy się to dobrze. Musi on więc nagle pomóc jego kreacji, Erice, w ucieczce. Robota tego stworzyli Hiroshi Ishiguro Kohei Ogawa, a następnie nauczyli go podstaw gry aktorskiej z pomocą sztucznej inteligencji.
Jak mówi Sam Khoze:
Ludzcy aktorzy, aby odpowiednio odegrać rolę, używają swojego bagażu doświadczeń. Erica żadnego jednak nie posiada. Została stworzona wyłącznie w celu odegrania tej roli. Nauczyliśmy się symulować jej ruchy i emocje jako ludzkie, np. przez kontrolowanie szybkości jej ruchów, rozmowy o jej uczuciach i profesjonalny trening aktorski.
“In other methods of acting, actors involve their own life experiences in the role. But Erica has no life experiences. She was created from scratch to play the role. We had to simulate her motions and emotions through one-on-one sessions, such as controlling the speed of her movements, talking through her feelings and coaching character development and body language.”
Film b będziemy mogli zobaczyć za dwa lub trzy lata. I chociaż nie posiada on jeszcze reżysera, ani ludzkiego aktora głównego, można powiedzieć, że jego najciekawszą część już znamy.